Regionalne Centrum Kształcenia Ustawicznego w Puławach ma kłopoty z rekrutacją do pierwszych klas. Tych ma być dwie – sportowa i politologiczna. Niestety, na razie chętnych jest niewielu, przez co nadal nie wywieszono listy przyjętych. Placówkę czeka rekrutacja uzupełniająca.
Według dyrektora RCKU, Wiesława Smyrgały, organ prowadzący powinien już 4 lipca przekazać im listę uczniów, którzy pozytywnie przeszli etap rekrutacji. Jego zdaniem to dowód na „brak empatii i szacunku dla młodych ludzi” oraz wyraz niechęci władz powiatu do jego osoby.
– Zdjęli nas z systemu (elektronicznego – red.) bez żadnego wytłumaczenia, ale będę walczył. Wiem, że rodzice uczniów piszą już skargę do Kuratorium Oświaty – mówi dyrektor RCKU. Zdaniem Smyrgały, władze powiatu (PiS) w przeszłości bezskutecznie próbowały usunąć go ze stanowiska, więc dzisiaj pozostaje ich „solą w oku”.
Dlaczego szkoła nadal nie ma dostępu do wyników rekrutacji i czy to prawda, że zostali „zdjęci z systemu”? – Oni cały czas są w tym systemie, ale nie są widoczni. Po prostu liczba uczniów, jaka przystąpiła do rekrutacji, była zbyt mała, żeby można było potwierdzić ich przyjęcie i tym samym utworzyć oddziały – tłumaczy Małgorzata Noskowska, kierownik Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym w Puławach. – W związku z tym szkołę czeka rekrutacja uzupełniająca, która rozpocznie się 12 lipca, a zakończy w drugiej połowie sierpnia.
Według powiatowych urzędników nadal istnieje szansa na to, że pierwsze klasy jednak powstaną. Warunkiem jest jednak taka liczba uczniów, która zagwarantuje możliwość ich utworzenia. Ile dokładnie – tego nie wiadomo, ale prawdopodobnie przynajmniej kilkunastu chętnych na jeden oddział.
O tym, że to może być trudne, zdaje sobie sprawę Wiesław Smyrgała, który chciałby otworzyć placówkę na uczniów z Ukrainy. To właśnie obcokrajowcy mieliby wspomóc liczebnie klasę politologiczną. Powiat do tego pomysłu podchodzi jednak z dystansem, bo większość szkół będzie zmagała się z odwrotnym kłopotem – nadreprezentacją uczniów w związku z podwójnym rocznikiem.
Kiedy zatem uczniowie, którzy chcieliby uczęszczać np. do nowej klasy sportowej w RCKU dowiedzą się, czy zostali przyjęci? Zgodnie z tym, co mówią urzędnicy, dopiero po zakończeniu rekrutacji dodatkowej. Z tym że jeśli klasy byłyby niewielkie, zgodę na ich prowadzenie wyrazić będzie musiał jeszcze zarząd powiatu puławskiego. Jak zakończy się ta historia, dowiemy się pod koniec sierpnia.