Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
29-letni mężczyzna wysiadł z autobusu. Napastnik zaatakował go, przytrzymał mu ręce, a następnie uderzył go w twarz i rzucił na maskę samochodu. Ukradł mu dwa telefony komórkowe.
Do tej sytuacji doszło w minioną sobotę na ulicy Warszawskiej w Rykach. 29-letni mieszkaniec ryk wysiadł z autobusu około godziny 22. Wtedy zaatakował go nieznajomy mężczyzna.
- Sprawca przytrzymał mu ręce a następnie uderzył go w twarz i rzucił na maskę samochodu. Przeszukał kieszenie jego ubrania i zabrał dwa telefony komórkowe o wartości 150 złotych – relacjonuje mł. asp. Jacek Wójcik z policji w Rykach.
Policjanci namierzyli i zatrzymali sprawcę rozboju we wtorek. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Usłyszał zarzut dokonania rozboju, a w czwartek Sąd Rejonowy w Rykach aresztował go tymczasowo na okres trzech miesięcy.
42-latek wchodził już w konflikt z prawem, w przeszłości był karany. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
- Sprawca przytrzymał mu ręce a następnie uderzył go w twarz i rzucił na maskę samochodu. Przeszukał kieszenie jego ubrania i zabrał dwa telefony komórkowe o wartości 150 złotych – relacjonuje mł. asp. Jacek Wójcik z policji w Rykach.
Policjanci namierzyli i zatrzymali sprawcę rozboju we wtorek. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Usłyszał zarzut dokonania rozboju, a w czwartek Sąd Rejonowy w Rykach aresztował go tymczasowo na okres trzech miesięcy.
42-latek wchodził już w konflikt z prawem, w przeszłości był karany. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
