Dopiero za trzecim razem udało się puławskim policjantom schwytać złodziejaszka, który umykał im dosłownie sprzed nosa. A my namierzyliśmy go w pół godziny. Poszukiwany pozował nawet do zdjęć.
Tym razem policjanci urządzili kolejną zasadzkę na ul. Dęblińskiej. Zatrzymali samochód, którym jechał Artur T. w towarzystwie dwóch mężczyzn. Jak zwykle próbował uciekać, ale nauczeni doświadczeniem policjanci nie dali się już wywieść w pole.
Arturowi T. grozi teraz do dwóch lat więzienia. (pab)