Puławska policja ma portret pamięciowy mężczyzny, który od miesiąca z nożem w ręku napada na sklepy w mieście
Mężczyzna chciał pieniędzy, kobieta próbowała się bronić. Wtedy napastnik zauważył stojącą nieopodal niej metalową kasetkę. Chwycił ją i próbował uciec. Kiedy wybiegał z kwiaciarni poślizgnął się i zgubił nóż. Pomimo, że w pościg za nim rzucił się mężczyzna, który zauważył napad, rabusiowi udało się uciec.
Takich napadów było jeszcze cztery. Ich scenariusz jest zawsze ten sam. Mężczyzna wybiera punkty handlowe oddalone od centrum, wybiera moment, kiedy nikogo nie ma w sklepie. Potem wchodzi i strasząc sprzedawczynie kuchennym nożem chce pieniędzy.
Poszukiwany ma około 25-30 lat, 170-180 cm wzrostu, jest szczupły, lekko się garbi. Ma ciemne włosy. Z relacji poszkodowanych wynika, że podczas pierwszych trzech napadów mężczyzna miał dłuższe włosy, podczas dwóch ostatnich - krótkie. Napastnik ma wadę wymowy.
Osoby, które mogą pomóc w identyfikacji mężczyzny powinny się skontaktować z puławska policją, tel. (081) 889 02 09 (albo numer 997).
Policja apeluje także, że do świadków napadów. Z relacji poszkodowanych kobiet wynika, że napastnika mogły widzieć osoby znajdujące się nieopodal miejsca napadów. Policja gwarantuje wszystkim anonimowość.
(mmd)