Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Radosław Szczęch)
Zakończył się już pierwszy etap zmian w sali obrad Rady Miasta Puławy. Na stołach zamontowano 25 nowych mikrofonów, panel sterowania oraz wzmacniacze. Wymienione ma zostać także oświetlenie, a obsługę rady wspomoże nowy system informatyczny oparty na urządzeniach mobilnych.
Nowy sprzęt został zakupiony na wniosek radnych, którzy od dłuższego zmagali się z psującymi się mikrofonami, co utrudniało prowadzenie obrad. Trzeszczące, wyłączające się urządzenia były także zmorą Biura Rady Miasta, którego zadaniem jest przygotowywanie protokołów z każdej sesji. Nowy sprzęt radni przetestowali podczas czerwcowych komisji, a pierwszy poważny „chrzest” przeszedł podczas ostatniej sesji.
Nowością są głośniki odsłuchowe przy każdym urządzeniu, wyjścia audio umożliwiające radnym skorzystanie ze słuchawek lub nagrania obrad dla własnych celów. Największa zmiana (oprócz jakości dźwięku) to jednak panel przewodniczącej rady, który pozwala jej np. na zabranie głosu wybranym osobom. Całość kosztowała około 30 tys. złotych, ale to nie koniec zmian w sali obrad.
W planach jest także wymiana oświetlenia. Stare jarzeniówki mają być zastąpione przez jaśniejsze i bardziej ekonomiczne lampy LED. Według kierownika Wydziału Gospodarczego, Roberta Klimka, ich montaż oznaczałby zmniejszenie poboru energii elektrycznej nawet o połowę. Decyzja o tym, czy nowe oświetlenie po założeniu zostanie na dłużej, będzie należała do władz miasta. Żeby tak się stało, musi spełnić określone w zamówieniu warunki, dotyczące przede wszystkim jasności.
Kolejnym krokiem ma być uruchomienie systemu informatycznego do obsługi sesji rady miasta. Puławscy radni przetestowali już „e-sesję”, a teraz Biuro Rady Miasta testuje system „e-rada”. Jeden i drugi umożliwiałby częściową rezygnację z papieru na rzecz nośników cyfrowych. Zamiast drukowania projektów uchwał, załączników, pism, odpowiedzi na interpelację itp. radni, komplet dokumentów otrzymywaliby prosto na swój tablet lub laptop.
Elektroniczne mogłyby być także poszczególne głosowania. Radni zamiast podnoszenia rąk, naciskaliby wirtualny przycisk na swoich urządzeniach mobilnych, a wynik głosowania, podobnie jak w Sejmie, pojawiałby się po chwili na ekranie. Małgorzata Gorgol, kierownik Biura Rady Miasta zapewnia, że tego rodzaju system w Puławach powinien zacząć funkcjonować jeszcze w tym roku.
