Na konto miasta trafiły 3 mln zł z rządowego funduszu. Pieniądze pozwolą na zakup udziałów w spółce Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, która ma postawi blok mieszkalny na miejskiej działce.
W czwartek miejscy radni podjęli uchwałę o zmianach w budżecie, która pozwoli wejść do współtworzonej, nowej spółki "Samorządowe Inicjatywy Mieszkaniowe" z siedzibą w Łęcznej. Puławy w zeszłym tygodniu otrzymały na ten cel państwową dotację w wysokości 3 mln zł. Dzięki decyzji rady miasta, środki te będą mogły posłużyć do nabycia udziałów w SIM-ie.
Nowa spółka ma zostać zawiązana aktem notarialnym pod koniec listopada. Jej zadaniem będzie budowa bloków z mieszkaniami pod wynajem, który stanie na wskazanej przez gminę, komunalnej działce. Najpewniej będzie to teren przy ul. Słowackiego. Szczegóły inwestycji ma określić nowa umowa, jaka zostanie zawarta pomiędzy miastem, a spółką.
- Kształt tej umowy będziemy negocjować stawiając własne warunki. Jeśli te nie zostaną przez spółkę spełnione, umowy nie podpiszemy. W tej sytuacji możemy wyjść ze spółki nie zwracając żadnych odsetek - mówił podczas nadzwyczajnej sesji, prezydent Puław, Paweł Maj. Na podpisanie umowy ustawa przewiduje pół roku od zawiązania SIM-u.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w Puławach powstaną nowe mieszkania pod wynajem od SIM, które z założenia mają być bardziej przystępne od tych oferowanych przez prywatnych właścicieli. - Znam rodziny, które chętnie skorzystałyby z tego rodzaju mieszkań - przyznała przewodnicząca rady miasta, Bożena Krygier (PiS).
Sam program nie wzbudził zachwytu puławskich samorządowców. Według Sławomira Seredyna (Polska 2050), w przyszłości powinien on zostać poprawiony, ale tym etapie nie należy z niego rezygnować. Z kolei radny Mariusz Cytryński (KS) zwrócił uwagę na to, że SIM nie będzie oferował tanich mieszkań dla ubogich. - To nie są lokale socjalne - podkreślił.
Ostatecznie za uchwałą opowiedziało się 11 radnych (w tym PiS), a przeciw 8 (w tym Samorządowcy Janusza Grobla).