Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

29 grudnia 2017 r.
16:49

Uratowali dziecko z płonącego budynku w Kazimierzu. Rodzina straciła dach nad głową

Pięć jednostek straży pożarnej przez kilka godzin walczyło z pożarem domu, który w piątek wybuchł w Kazimierzu Dolnym. Pierwsi na miejsce przybiegli parkingowi oraz jeden z turystów, którzy ryzykując własne zdrowie, wynieśli z domu małe dziecko. Rodzina straciła cały dobytek.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dym jako pierwszy zauważył Jan Kubiś z Kazimierza Dolnego, pracownik parkingu położonego w pobliżu ul. Lubelskiej. Zareagował błyskawicznie, nie zastanawiając się pospieszył na ratunek.

- Wydobywał się spod dachu, więc zrozumiałem, że ten dom się pali. Wiedziałem, że mieszka tam rodzina z małymi dziećmi. Zawołałem brata i szybko pobiegliśmy, przeskakując po drodze płot. Sam mam astmę i problemy z sercem, ale zdołałem wbiec na schody. Wyżej już nie dałem rady, bo nie mogłem oddychać - opowiada.

Na schodach wyprzedził go jego brat, Michał Kubiś. - Wbiegłem na poddasze, ale dziecka nigdzie nie było widać, tam było gęsto od dymu, zbiegałem nabrać powietrza i wracałem chyba ze trzy razy - mówi mężczyzna. Krzyki dobiegające z domu usłyszał jeden z przechodniów, pan Piotr, turysta z Siedlec, który dopiero co przyjechał do Kazimierza ze swoją rodziną.

- Gdy wszedłem do tego domu, na dole był starszy pan. Zapytałem go ile jest dzieci w domu, powiedział, że jedno. Był w dużym szoku. Chyba nie wiedział, co się dzieje. Wbiegłem na górę, znalazłem to dziecko i szybko je stamtąd zabrałem. Po chwili buchnął ogień - opowiada Piotr Smulikowski, który przekonuje, że każdy na jego miejscu zachowałby się tak samo. - Gdyby nie ja, zrobiłby to ktoś inny - podkreśla.

Na szczęście, 2-letniemu chłopcu, Wojtkowi, nic się nie stało. Mężczyźni, którzy jako pierwsi pobiegli na ratunek również mają się dobrze. Drugie z dzieci, 5-letnia dziewczynka, w czasie pożaru była w przedszkolu, a ich babcia, Zofia, na zakupach. - Nie było mnie raptem 20 minut. Martwię się o córkę, bo straciła wszystko, co miała. Została tylko z tym, z czym wyszła z domu. Jest w szoku - opowiada kobieta.

Wnukiem opiekował się 71-letni dziadek, który nie zauważył niczego niepokojącego. Jemu również nic się nie stało.

Rodzina zamierza odbudować zniszczenia. - Nie mamy innego wyjścia, nie zostawimy go, bo nie mamy gdzie pójść - przyznaje pani Zofia. Na razie zamieszkają u drugiej z córek, w Rzeczycy. Ich sąsiedzi zaczęli już organizować dla nich pomoc.

- Potrzeba pampersów w rozmiarze 5, ciepłych ubrań dla chłopca w wieku 2 lat i 5-letniej dziewczynki. Ich mama ma 27 lat, rozmiar ubrań xs lub s. Potrzebny będzie także wózek, zabawki, wszystko spłonęło - zaapelowała za pośrednictwem internetu pani Gabriela, mieszkanka Kazimierza Dolnego.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Pod postem szybko pojawiły pozytywne komentarze od osób, które zadeklarowały chęć wsparcia pogorzelców. - To jest wielka tragedia. Oni naprawdę stracili wszystko - mówi Jan Kubiś, który jeszcze godzinę po akcji ratunkowej nie mógł dojść do siebie.

Wezwani na miejscy strażacy mieli spore problemy z dojazdem pod wskazany adres. Wszystko za sprawą zbłąkanych kierowców, którzy w ul. Lubelską wjeżdżali pod prąd (czyli na skróty). Nie pomagał także sznurek aut zaparkowanych po jednej ze stron tej dość wąskiej ulicy.

Akcja gaśnicza trwała przez kilka godzin. Jedną z pierwszych decyzji było wyniesienie na zewnątrz butli z gazem, która znajdowała się w kuchni, na poddaszu. Gaszenia pożaru nie ułatwiały materiały wykończeniowe, m.in. boazerie. Jego przyczyna na razie nie jest znana.

 

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Znaleziono drugi element

W podpoznańskich Wirach znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt – informuje wielkopolska PSP. Wcześniej pracownicy jednej z firm w Komornikach znaleźli na terenie zakładu przedmiot przypominający zbiornik. – W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna.

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Zarząd Grupy Azoty S.A. odkrył, że w latach 2022-2023 gaz kontraktowany dla chemicznego koncernu był droższy, niż wynikało z dziennych cen spot na europejskim rynku. Spółka miała przepłacić za surowiec co najmniej 932 mln zł. Czy jej ówczesne władze złamały prawo?

Piotr Schmidt oraz Wojciech Myrczek

Był Komeda i Stańko, teraz jest Młynarski i jazz

Nie można się bać nawiązywania do kultowych projektów czy artystów i ich twórczości – wywiad z Piotrem Schmidtem, trębaczem, kompozytorem, liderem i producentem muzycznym. Pod koniec minionego roku ukazała się płyta „Młynarski. Bynajmniej”. Za jej produkcję, jak i partie solowe trąbki odpowiada właśnie nasz rozmówca

ChKS Chełm musiał uznać wyższość broniącej Tauron Pucharu Polski drużyny Aluron CMC Warta Zawiercie

W ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm musiał uznać wyższość faworyta, obrońcy trofeum i ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów Aluron CMC Warty Zawiercie

W spotkaniu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm przegrał z obrońcą trofeum Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3. Tym samym goście awansowali do Final 4

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu

Co tak naprawdę kryje się w kubku z herbatą i czy można założyć ziołowy ogród na balkonie. W ramach programu "Rodzinne ferie jak z bajki" najmłodsi odwiedzili dziś Herbapol.

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Owijarki, pakowarka i prawie 700 tys. sztuk nielegalnie wyprodukowanych papierosów. Zatrzymano 8 osób. 5 obywateli Armenii i 3 obywateli Ukrainy.

Motor Lublin Arena

Motor Lublin Arena. Taka nazwa przynajmniej do końca 2027

Stadion, na którym swoje mecze ekstraklasy rozgrywają piłkarze Motoru Lublin zyskuje sponsora tytularnego i zmienia nazwę.

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej
foto
21 lutego 2025, 19:00

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej

Piątkowy wieczór (21 lutego) w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – „Pawaną op. 50” Gabriela Faurégo. Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa. Jako gość wystąpi grecki flecista Stathis Karapanos.

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

We wtorek (18 lutego) doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym na drodze krajowej numer 17 w miejscowości Wał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a sprawcą zdarzenia okazał się nietrzeźwy kierowca.

Średnia cena samochodów w 2024 roku osiągnęła poziom 35 025 złotych, a tempo wzrostu cen na rynku wtórnym znacznie przy-śpieszyło, głównie za sprawą większej liczby prawie nowych samochodów w ofercie.

Te używane auta straciły najwięcej na wartości

Volkswagen Passat tańszy o ponad 7 tysięcy, a Audi A6 o ponad 10 tysięcy złotych. Jakie jeszcze modele znajdziemy na liście najpopularniejszych samochodów na wtórnym rynku, które straciły na wartości w 2024 roku?

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów
WYBORY PREZYDENCKIE

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów

W środę przed południem marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził Lublin. Kampanijne spotkanie z dziennikarzami stało pod znakiem komentowania polityki krajowej i negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy bez udziału Ukrainy. Dla mieszkańców Lublina nie to jednak z całego spotkania było najważniejszą informacją.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Jest potwierdzenie

W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Agencja zbada razem z firmą SpaceX, czy znaleziony w Komornikach zbiornik jest częścią tej rakiety.

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Policjanci zatrzymali 71-latka w sprawie usiłowania rozboju. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha 2025 w Łodzi

Po alkoholu uderzył w drzewo i trafił do szpitala

Po alkoholu uderzył w drzewo i trafił do szpitala

Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium