Pracownicy Azotów zwolnieni w latach 80. za działalność w "Solidarności”, stracili przez to prawo do akcji pracowniczych.
Historie opozycjonistów
Zbigniew Zubowski był aparatowym w Azotach. Pod koniec 1983 r. został aresztowany za działalność opozycyjną. Przesiedział kilka miesięcy. Z Azotów oczywiście go wyrzucili. - Normalnej pracy nie udało się nigdzie znaleźć. Do zakładów wróciłem dopiero w 1995 r. Wcześniej pracowałem tam 20 lat - opowiada pan Zbigniew.
Nie dla was akcje
- Brak jest w niej regulacji prawnych, które pozwalałyby na nabycie akcji przez osoby, które nie były zatrudnione w spółce w dniu komercjalizacji (tzn. 1.09.1992 r.). Dotyczy to również osób, które po zwolnieniu za działalność związkową z różnych względów losowych, podjęły pracę w zakładach po 1 września 1992 r. lub w ogóle już do pracy w zakładach nie wróciły - tłumaczy Grzegorz Kulik, p.o. kierownika Działu Komunikacji Korporacyjnej w Zakładach Azotowych Puławy.
Tymczasem akcje dostały także te osoby, które skończyły pracę w firmie przed tą datą i miały co najmniej 10 lat wysługi. Akcje nie należały się jedynie tym, którzy z pracy odeszli sami, albo zostali zwolnieni dyscyplinarnie. I nie ma znaczenia, czy zostały zwolnione np. za picie alkoholu w pracy, czy za działalność opozycyjną.
- Ci, którzy wtedy się nie wychylali, dostali akcje. A nas potraktowano w taki sposób - rozkłada ręce Zbigniew Zubowski.
Po medalu na otarcie łez
- Jestem w trakcie pisania zapytania poselskiego w tej sprawie. Ale myślę, że nowelizacja ustawy będzie bardzo trudna, bo jak ustalić, kto został zwolniony za działalność opozycyjną, a kto np. za picie wódki? - zastanawia się Małgorzata Sadurska, posłanka PiS.
Podobnie wypowiada się Włodzimierz Karpiński z PO. - Interweniowałem w tej sprawie już u prezes Małgorzaty Iwanejko. Ale podejmę temat na nowo. Zmiana ustawy jest raczej kwestią wątpliwą. Ale racjonalnym rozwiązaniem byłyby odszkodowania dla tych ludzi ze strony spółki.
O swoje akcje pracownicze Jan Okoń i Zbigniew Zubowski na razie walczą bezskutecznie. Tymczasem dwa lata temu obaj dostali medale Zasłużony dla Zakładów Azotowych Puławy...
Do sprawy wrócimy.