Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

15 czerwca 2006 r.
18:54
Edytuj ten wpis

Wieś płonęła, a Niemcy słuchali patefonu

0 0 A A

Kiedy hitlerowcy spalili wieś, między obejściami zostawili ciała zabitych ludzi. Najbardziej przerażający na drugi dzień był widok nadgryzionych przez wypuszczone świnie ciał. Nie zapomnę tego do końca życia – wspomina Bonifacy Maruszak, który w czasie wojny przeżył masakrę Śniadówki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Śniadówka to mała wieś w gminie Baranów. Kilkadziesiąt chałup stojących przy głównej drodze. Spokojna wieś, w której czas płynie sennie odmierzany godziną odjeżdżającego PKS-u. Jesteśmy na rozstaju dróg, w miejscu, gdzie zaczyna się wieś. To tutaj, 63 lata temu, Niemcy zagnali okolicznych mieszkańców, żeby patrzyli jak mordują sześciu mężczyzn. Dzisiaj o wydarzeniach sprzed lat przypomina tylko odrapany pomnik „W hołdzie poległym i pomordowanym mieszkańcom wsi Śniadówka” postawiony w rocznicę pacyfikacji wsi, 20 lat temu.
Drukarnia w chałupie
A wszystko przez to, że w Śniadówce aktywnie działało podziemie niepodległościowe. W czasie II wojny światowej aż 40 osób ze wsi należało do Batalionów Chłopskich albo Ludowego Związku Kobiet. Bonifacy Maruszak do BCh przystępuje w 1942 r. Ma tylko 17 lat, ale coś trzeba robić, nie można siedzieć bezczynnie. Poza tym w ruchu ludowym działa już jego ojciec i starsza siostra. Przez 8 miesięcy w domu Maruszaków jest wydawane podziemne pismo. „Orle Ciosy” wychodzą w 220 egzemplarzach. Jest dobry sprzęt, dlatego cały nakład udaje się zrobić przez jedną noc. Najpierw wszystko powstaje na maszynie do pisania, potem składa to redaktor techniczny, a młodzież powiela. Nad ranem cały sprzęt jest chowany w stajni. W skrzyniach przysypanych słomą, bo tam było najbezpieczniej. Maruszakowie byli ostrożni. Pewnie dlatego tragedia rozegrała się gdzie indziej. Niemal ominęła ich dom.
Pacyfikacja Śniadówki
23 października 1943 r. z Puław do Śniadówki przyjeżdża patrol niemieckich żandarmów. Wchodzą do pierwszego lepszego domu. Trafiają akurat na trzech „bechowców”. Wywiązuje się strzelanina, w której ginie jeden Niemiec, trzech polskich partyzantów i trzech domowników. Stosując zasadę odpowiedzialności zbiorowej, hitlerowcy postanawiają zemścić się za śmierć swego kompana. Jadą ciężarówką przez wieś i strzelają do wszystkiego, co się rusza. Za rogiem jednej z chałup chce się ukryć matka z dzieckiem. Dosięga ją jednak seria z karabinu maszynowego. W sumie tego dnia Niemcy zabijają 17 osób. Przerażeni mieszkańcy wsi uciekają, chroniąc się po okolicznych wsiach. Hilerowcy na ciężarówce wiozą zrabowane świnie, które teraz wypuszczają.
Widok, który mieszkańcy wsi zobaczyli następnego dnia z rana, jest nie do opisania. Poszarpane przez zwierzęta ręce, twarze, piersi. Dopiero pod osłoną następnej nocy mieszkańcy chowają zabitych na cmentarzu. Wydaje się, że już będzie spokojnie, że Niemcy odpuszczą. Nic z tego.
Egzekucja ku przestrodze
Tydzień później hitlerowcy wracają. Mają ze sobą pięciu polskich więźniów. Od strony Żyrzyna, Michowa i Baranowa otaczają wieś i spędzają po drodze wszystkich mieszkańców. Łapią też jednego partyzanta, który dołącza do wcześniejszej piątki więźniów. Na oczach wszystkich ludzi rozstrzeliwują ich na skrzyżowaniu dróg. Ciała zakopują w pobliskim rowie. Dopiero potem rodziny przenoszą zamordowanych na cmentarz. – Niemcy chcieli nas ostrzec, mówiąc: zobaczcie, co się z wami stanie, jak będziecie konspirować. My jednak byliśmy twardzi, nie udało im się nas przestraszyć. Choć to, co się wydarzyło we wsi, było naprawdę przerażające – mówi Bonifacy Maruszak.
Muzyka na zgliszczach
Tego samego dnia Śniadówka niemal znika z powierzchni ziemi. Niemcy jadą przez wieś i podpalają domostwa. Kradną wszystko, co przedstawia jakąkolwiek wartość, nawet kury i kaczki. W jednym z domów znajdują patefon. Wieś płonie, a oni nastawiają jakąś płytę ze skoczną muzyką. Ludzie są bezsilni przed złem, któremu muszą stawić czoło. Tego dnia w Śniadówce doszczętnie spłonęło 40 gospodarstw. Dorobek niekiedy całego życia poszedł z dymem.
Na egzekucję razem z Niemcami przyjechał niejaki Sikora, miejscowy volksdeutsch i kapuś. Stał razem z Niemcami, kiedy ci rozstrzeliwali Polaków. Po wojnie Sikora wyjechał na zachód Polski, licząc, że uda mu się uniknąć kary. Jakimś cudem został jednak znaleziony i osądzony.
Śniadówka pamięta
Pomnik upamiętniający ofiary masakry stoi dziś nie w miejscu rozstrzelania więźniów, lecz obok Szkoły Podstawowej. Opiekuje się nim Stowarzyszenie Żołnierzy Batalionów Chłopskich. W ubiegłym roku byli „bechowcy” wystąpili do wójta gminy Baranów o sfinansowanie renowacji obelisku. I dostali obietnicę, że w tym roku uda się to zrobić. Wójt zapowiedział nawet ponowne uroczyste odsłonięcie pomnika.

Pozostałe informacje

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?
MAGAZYN
galeria
film

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?

Wzrok to jeden z najważniejszych zmysłów. Dzięki niemu poznajemy blisko 85 proc. otaczającego nas świata. Jak dbać o wzrok i kto może nam w tym pomóc? Rozmawiamy z Katarzyną Piątkowską, optometrystką oraz Bożeną Klizą-Puszką, optyczką

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Wszystko już jasne. Po dwóch sezonach gry w zamojskiej klasie okręgowej Hetman Zamość na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek zapewnił sobie awans. Stało się to po efektownym zwycięstwie nad Olimpiakosem Tarnogród. Hattrickiem w tym starciu popisał się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn, a gościom niejako na osłodę pozostał przepiękny honorowy gol po kapitalnym strzale Grzegorza Ciosa

Czas na party!
foto
galeria

Czas na party!

To była muzyczna podróż przez najpiękniejsze polskie piosenki. Wydarzenie, które przeniosło zgromadzonych tej nocy imprezowiczów w świat polskiej muzyki. Zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii i zobaczcie, jak się bawił Lublin w klubie Rzut Beretem.

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego

Za nami drugi dzień KULturaliów. Studenci oraz lublinianie na terenach Poczekajki bawili się wręcz koncertowo.

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!
foto
galeria

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!

To była przepiękna noc w popularnym lubelskim klubie Pięknej Pszczole. Wreszcie otworzono taras, z którego niektórzy obejrzeli wschód słońca. Zobaczcie, co się działo w Pszczole podczas ostatniej imprezy. Tak się bawi Lublin!

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie
15 czerwca 2024, 0:00

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie

Już niecały miesiąc został do kolejnej edycji Świdnik Air Festival. Organizator odsłania kolejne karty i przedstawia kolejne gwiazdy.

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Po słonecznym przedpołudniu województwo lubelskie mogą nawiedzić burze. IMGW wydaje alert dla części województwa lubelskiego.

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?

Noc Muzeów co roku jest okazją, do tego aby odwiedzić nocą muzea, ale również galerie i inne instytucje kultury. Często nocne zwiedzanie związane jest z udostępnieniem wystaw czy miejsc na co dzień niedostępnych dla oczu odwiedzających. Jak wyglądała tegoroczna Noc Muzeów w Lublinie zobaczycie w galeriach przygotowanych przez naszych fotoreporterów.

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!