Lotnisko w Dęblinie rozpoczęło już instalację systemu, dzięki któremu poprawi się bezpieczeństwo lotów. Jest jednak problem z zakupem działek. Wojsko płaci rolnikom tylko 2–3 zł za mkw.
– System oświetlenia nawigacyjnego to niezbędny element prawidłowego funkcjonowania lotniska – tłumaczy ppłk Wojciech Byś, oficer prasowy 12. Terenowego Oddziału Lotniskowego.
Szacowany koszt całej inwestycji to ok. 15 mln zł. Jej zakończenie planowane jest na połowę 2015 roku.
– Figura systemu "Calvert” jest rozbudowana i nie mieści się w granicach lotniska. Dlatego realizujemy go etapami. Najpierw powstały elementy na terenach położonych w obecnych granicach lotniska. Na odcinku ok. 430 m światła będą montowane dopiero po przejęciu działek we wsi Bobrowniki w trwały zarząd MON – wyjaśnia ppłk. Wojciech Byś.
Duża część mieszkańców Bobrownik zgodziła się sprzedać wojsku działki. Ale dla wielu proponowane ceny były zbyt niskie. Dlatego niezbędne było rozpoczęcie procedury wywłaszczeniowej. Według sołtysa Bobrownik Mariusza Kowalczyka problemem są pieniądze.
– Z tego co wiem, to na początku około 50 osób nie zgodziło się na proponowane stawki. Mieszkańcy myśleli, że na ziemiach klasy czwartej czy piątej będą mogli dobrze zarobić. Tymczasem wojsko płaciło 2 lub 3 złote za metr kwadratowy – mówi sołtys Maciej Kowalczyk.
Mimo to wszystkie działki powinny zostać przejęte do końca roku. – Proces wywłaszczenia jest już na ukończeniu. Prowadziliśmy rozmowy i negocjacje z ludźmi, do wydania pozostało jeszcze tylko sześć decyzji. W jednym przypadku w ramach odszkodowania zostanie przekazana inna nieruchomość – mówi Anna Wąsowska z Wydziału Geodezji, Kartografii i Katastru Nieruchomości Starostwa Powiatowego w Rykach.