Sokiści patrolujący pociąg natknęli się na trzech wolontariuszy, którzy przy pomocy scyzoryków wyciągali pieniądze z puszek WOŚP.
- Podczas legitymowania trzej mieszkańcy Skarżyska Kamiennej oświadczyli, że są wolontariuszami, mieli przy sobie identyfikatory WOŚP. Kwestowali w Warszawie, wracali pociągiem do domów, do Skarżyska gdzie mieli zdać puszki – wyjaśnia Piotr Stefaniuk, rzecznik Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei.
Chłopcy zdążyli wyjąć z trzech puszek ponad 2800 zł, 10 kopiejek, oraz 1 funt. Sprawą zajęła się policja w Dęblinie.