Dzisiaj na węźle "Końskowola" w Sielcach z ciężarowego volvo wypadły na jezdnię cztery zbiorniki ze żrącą substancją - kwasem siarkowym. Droga w Końskowoli do Sielc i Radomia jest zablokowana. Na miejscu pracują służby.
Do zdarzenia doszło dzisiaj ok. godz. 17. Kierujący ciężarowym volvo, 60-latek z powiatu lubelskiego, najpewniej zbyt szybko chciał przejechać przez węzeł "Końskowola" w ciągu drogi ekspresowej S12. Cztery duże pojemniki z kwasem siarkowym wypadły z samochodu na jezdnię. Doszło do wycieku. Według ustaleń policji, do rowu mogło trafić nawet kilka tysięcy litrów kwasu.
Na miejsce wezwano policję, wiele zastępów straży pożarnej, a także pracowników Inspekcji Ochrony Środowiska.
- Kierujący samochodem ciężarowym był trzeźwy. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Na miejscu strażacy pracują nad neutralizacją skutków wycieku. Zjazd z S12 w stronę Końskowoli jest zablokowany. Podobnie jak wjazd z Końskowoli w stronę Sielc i Radomia - mówi kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej policji.
Nie wiemy, jak długo potrwają opisywane utrudnienia. Kwas siarkowy to jedna z najbardziej żrących substancji, która wykorzystywana jest m.in. w przemyśle chemicznym do produkcji nawozów sztucznych.