Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. PZL Leonardo Avia Świdnik/facebook)
W drugim meczu ćwierćfinału play-off PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała BKS Visłę Proline Bydgoszcz 3:2 i wyrównała stan rywalizacji na 1-1. Trzecie decydujące spotkanie rozegrane zostanie w środę w Bydgoszczy
Przed rywalizacją w play-off świdnicki szkoleniowiec Jakub Guz zapowiadał, że aby zgrać w półfinale musi dwukrotnie wygrać z zespołem z Bydgoszczy, w Świdniku i na terenie rywala. Popularny „Guzik” razem z zespołem wykonał pierwszą część zapowiedzi.
Avia nie chciała żegnać się porażką ze swoimi kibicami. Gospodarze rozpoczęli od zwycięstwa w partii otwarcia. Następnie zagrali słabiej w dwóch kolejnych odsłonach, by triumfować w czwartym secie 25:22. W tie-breaku „żółto-niebiescy” prowadzili już 6:2. W polu zagrywki rządził Damian Wierzbicki. Decydujący set zakończył się wygraną gospodarzy 15:11.
– Brawa dla zespołu za walkę, za charakter – powiedział po meczu Mateusz Łysikowski, zdobywca statuetki MVP.
PZL Leonardo Avia Świdnik – BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:2 (25:23, 16:25, 18:25, 25:22, 15:11)
PZL Leonardo Avia: Piwowarczyk (4), Łysikowski (20), Pigłowski, Wierzbicki (18), Połyński (9), Ptaszyński (2), Kuś (libero) oraz Machowicz, Ociepski (7), Matula, Krawczyk i Czerwiński.
BKS Visła Proline: Polczyk (19), Słotarski (5), Radziwon (8), Cieślik (14), Szarek (13), Kwasigroch (18) Dzierżyński (libero) oraz Gutkowski, Narkowicz i Rykała.
MVP: Mateusz Łysikowski (PZL Leonardo Avia).
