Wybudowaną w Radzyniu Podlaskim za 3 mln zł drogę, prowadzącą w pola, wyśmiali prowadzący program „Absurdy drogowe” w TVN Turbo. Urzędnicy przekonują, że to teren z potencjałem inwestycyjnym.
Kilkusetmetrową drogę udało się wybudować w ubiegłym roku. Kosztowała prawie 3 mln zł, z czego 1,6 mln zł to dofinansowanie z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Ale inwestycją nie bez powodu zainteresowali się autorzy programu „Absurdy drogowe”, Kamil Jaśkowski i Krzysztof Ruszała.
– Piękne latarnie i próg zwalniający. A na progu bezpieczne przejście dla pieszych, prowadzące z pola do lasu. Bardziej bezpiecznego przejścia dla pieszych nie jestem sobie w stanie wyobrazić, ponieważ nikt nie będzie po nim chodzić – komentują prowadzący program w TVN Turbo.
Zwracają też uwagę, że przy całej długości ulicy jest chodnik i gęsto rozstawione latarnie. – Jedziemy i czujemy się jak na prawdziwym, nie dzikim zachodzie, tylko na zachodzie Europy (…). To jest taka polska Route 66. Po jednej stronie step, po drugiej również. A przed nami droga prosta po sam horyzont – mówią z przekąsem Kamil Jaśkowski i Krzysztof Ruszała. A na finał pokazują koniec utwardzonej drogi. – Tak się właśnie kończy inwestycja za prawie 3 mln zł – stwierdzają autorzy programu, prezentując pole, na które prowadzi ulica Przemysłowa.
Ale urzędnicy przekonują, że to teren z inwestycyjnym potencjałem. Poza tym, o budowę drogi wnioskował zakład Narzędzi Chirurgicznych B. Braun. – Firma chciała rozszerzyć działalność. Chodziło m.in. o budowę zjazdu do zbudowanego wcześniej parkingu zakładu bez dostępu do drogi krajowej – przypomina Anna Wasak, rzecznik radzyńskiego magistratu. – Większość pieniędzy z 3 milionów złotych została spożytkowana na budowę tego zjazdu. A to wymagało przebudowy drogi krajowej numer 19, budowy skrzyżowania z rozjazdami i wielu innych elementów. Szkoda, że nie pokazano rzutu z góry. Takie warunki narzuciła GDDKIA – podkreśla Wasak. Poza tym, urzędnicy, przekonują, że w okolicy znajdują się siedziby ok. 20 przedsiębiorstw. – Wokół leżą uzbrojone działki o łącznej powierzchni ok. 20 hektarów, które mogą być wykorzystane jako inwestycyjne – zauważa rzeczniczka.
Firma B. Braun już od 2016 roku zabiegała o wybudowanie takiej "dojazdówki". Problemem organizacyjnym i finansowym był tzw. zjazd z "krajówki". Bo według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w tym miejscu powinien powstać węzeł komunikacyjny, który będzie uwzględniał nie tylko zjazd do Brauna, ale i do drogi gminnej, położonej po przeciwnej stronie "dziewiętnastki". Dlatego potrzebna będzie m.in. przebudowa oraz poszerzenie drogi krajowej na odcinku ok. 140 metrów.