Policja odebrała rolnikowi dwa psy. Zwierzęta były łańcuchami przywiązane do bel słomy.
W poniedziałek policjanci razem z przedstawicielkami stowarzyszenia „Empatyczni” z Radzynia Podlaskiego zjawili się na jednym z pól w gminie Wohyń.
Zastali tam dwa psy, które łańcuchami były uwiązane do bel słomy. Nie było też pojemników na karmę, a w wiaderkach była zanieczyszczona woda, której psy nie chiały ruszyć.
Jak opisuje policja, zwierzęta nie posiadały też schronienia
- 40-letni właściciel czworonogów obecny był w gospodarstwie. Mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności – informuje policja.