

Zamiast węgla, pomalowane na czarno kamienie. Takie zdjęcie podbija internet. Wójt Radosław Sałata (PiS) przekonuje, że to fake news.

Kilka dni temu na popularnym facebookowym fanpage’u powiatu radzyńskiego, ktoś zamieścił dwa zdjęcia. „Za taki węgiel płaci się w gminie Borki. Praktycznie połowa to pomalowane kamienie” – do tego taki podpis. Chodzi o rządowy program, który zakłada, że zainteresowani zakupem węgla na opał zapłacą za niego maksymalnie 2 tys. zł za tonę. Jest to możliwie dzięki temu, że w proces dystrybucji zostały zaangażowane samorządy.
Post o węglu w gminie Borki jest szeroko udostępniany i komentowany przez internautów, na przykład: „Inne województwa dostają węgiel z polskich kopalń. A nam ciemnym ze wschodu ściągają szajs importowany z drugiego końca świata. Ciężko winić gminę, trzeba patrzeć na samą górę”. Komentarzy jest kilkaset. Nie brakuje też takich z ofertą sprzedaży węgla czy innego opału.
Do sprawy szybko odniósł się wójt gminy.
– Padliśmy ofiarą fake newsa. To kłamliwy post – stwierdza Radosław Sałata. Tłumaczy, że inne gminy z powiatu radzyńskiego sprzedają węgiel certyfikowany z tego samego źródła. – A wpis dotyczy tylko węgla u nas, co wskazuje na intencje autora ukierunkowane na szkodę gminy – nie ma wątpliwości Sałata. Zwraca też uwagę, że anonimowy post nie jest potwierdzony żadnym dowodem zakupu. – Nikt nie zgłosił się do urzędu z reklamacją czy skargą. Mieszkańcy byli zadowoleni z jakości i zamawiali kolejne transze – przekonuje wójt.
W pierwszym podejściu do gminy trafiło 330 ton węgla z Kolumbii i Indonezji. Całe zamówienie zostało sprzedane. Teraz rozpocznie się dystrybucja drugiej transzy, tym razem węgla z Bogdanki.
– W sumie zakontraktowaliśmy tysiąc ton – precyzuje Sałata. Za tonę mieszkańcy płacą 2 tys. zł.
Zdaniem wójta, fake news miał drugie dno.
– W ten sposób autorzy fałszywych informacji chcieli osiągnąć własne cele, na przykład ekonomiczne lub polityczne – sugeruje. Apeluje też do ludzi o weryfikowanie internetowych treści.
Według stanu na koniec 2022 roku mieszkańcom województwa lubelskiego wypłacono już ponad 870 mln zł dodatków węglowych.
