Rozbudowa i modernizacja Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej potrwa do końca przyszłego tygodnia. Ostatnie prace trwają w budynku, w którym planowanych jest ok. 200 dodatkowych łóżek dla pacjentów (obecnie w centrum jest ich 286).
– Do końca lutego wszystko będzie gotowe, jeśli chodzi o infrastrukturę. Potrzebujemy jednak środków na zakup brakującego sprzętu i niezbędnego wyposażenia. Dzięki temu po rozbudowie centrum osiągnie pełną funkcjonalność – tłumaczy prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
– Na ten cel potrzeba w tym roku 42 mln zł. Przeznaczymy je na oddział transplantacji z bankiem komórek krwiotwórczych, oddział endokrynologii z zakładem medycyny nuklearnej oraz dwa laboratoria: genetyczne i immunologiczne – wylicza prof. Starosławska.
Dodaje, że będzie także można otworzyć oddział kardio-onkologiczny i doposażyć oddział chirurgii plastycznej. – Brakuje nam też podstawowego wyposażenia dla nowych pomieszczeń, m.in. łóżek, szafek, krzeseł – mówi dyrektor COZL. – Dzięki tym środkom w naszym centrum stworzymy pacjentom takie warunki, jak w innych nowoczesnych ośrodkach onkologicznych w kraju.
COZL będzie się także starać o dodatkowe 78 mln zł na przyszły rok. – Dzięki nim nasi specjaliści mogliby korzystać z sieci teleinformatycznej i brać udział w konferencjach czy konsultacjach na żywo z ekspertami z całego świata – tłumaczy prof. Starosławska. – Chirurdzy podczas operacji mogliby korzystać z tzw. rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki temu systemowi lekarz widzi nie tylko obraz z sali operacyjnej w czasie rzeczywistym, ale też elementy naniesione komputerowo, np. model naczyń włosowatych. To pozwala na znacznie większą precyzję.
Jak poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej w COZL Lech Sprawka, wojewoda lubelski, decyzji w sprawie dotacji można się spodziewać za ok. 2–3 miesiące.
– Wydałem pozytywną ocenę celowości tej inwestycji. Wniosek został teraz skierowany na poziom ministerialny – powiedział wojewoda. Dodał, że z budżetu państwa miałoby na to pójść 96 mln zł, czyli 80 proc. łącznej kwoty 120 mln zł, których potrzebuje COZL. Resztę ma dodać marszałek.
Po pozytywnym zaopiniowaniu przez resort zdrowia, sprawą będzie mogło zająć się Ministerstwo Finansów, gdzie zapadnie decyzja w sprawie dotacji.