Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

6 grudnia 2015 r.
12:19

Dawid Podsiadło: Byłem skupiony na robieniu jak najlepszej muzyki

Autor: Zdjęcie autora Daniel Drob
0 2 A A
Fot. Sony Music Poland
Fot. Sony Music Poland

Podczas pracy w ogóle starałem się nie myśleć o odbiorcy. Nie ma sensu tworzyć muzyki pod czyjeś oczekiwania. W ten sposób dochodzi do pewnego skażenia sztuki, przestaje być ona autentyczna, czysta i przemienia się w jakiś sztuczny produkt. Tego typu ingerencje prawdziwej sztuce tylko szkodzą - Dawid Podsiadło opowiada o swojej nowej płycie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jak długo trwały prace nad twoją najnowszą płytą?

- Utwory powstawały już podczas promocji mojej debiutanckiej płyty „Comfort and Happiness”. Można więc powiedzieć, że cały materiał „Annoyance and Disappointment” powstał na przestrzeni dwóch lat.

• Swoim debiutem wysoko podniosłeś poprzeczkę, nie czułeś stresu w związku z wysokimi wymaganiami fanów i krytyki?

- Raczej nie. Byłem skupiony przede wszystkim na robieniu jak najlepszej muzyki.

• Płyta wydaje się bardzo różnorodna, eklektyczna gatunkowo. Czuć w niej sporo improwizacji, trochę oldschoolu. Twój debiut również taki był, ale odnosi się wrażenie, że w „Annoyance and Disappointment” jest jednak więcej alternatywy. Nie bałeś się, że takie rozwiązanie może odstraszyć masowych odbiorców i część twoich fanów?

- To prawda, że materiał na płycie jest jeszcze bardziej różnorodny niż na moim debiutanckim albumie, ale podczas pracy w ogóle starałem się nie myśleć o odbiorcy. Nie ma sensu tworzyć muzyki pod czyjeś oczekiwania. W ten sposób dochodzi do pewnego skażenia sztuki, przestaje być ona autentyczna, czysta i przemienia się w jakiś sztuczny produkt. Tego typu ingerencje prawdziwej sztuce tylko szkodzą. Poza tym bardzo się cieszę z tej różnorodności. Płyta jest chyba trudniejsza od poprzedniej, wymaga więcej przesłuchań i zaangażowania ze strony odbiorcy, ale dzięki temu odnoszę wrażenie, że się rozwijam. Jakbym ciągle nagrywał podobne rzeczy, ktoś w końcu by powiedział: „no dobra, nawet fajnie się słucha, ale to przecież to samo”.

• Kto spośród zapewne wielu inspirujących cię artystów zostawił najmocniejszy ślad w twoich piosenkach?

- Ta rozpiętość jest ogromna, niektórzy słyszą tam dużo lat 60’ inni 70’, a nawet 80’, trudno więc wskazać mi konkretnych artystów. Poza tym za charakter płyty w dużej mierze odpowiadają producenci.

• Czy od początku swojej twórczości wiedziałeś w którą stronę chcesz iść? Czy może cały czas masz szukasz swojej drogi?

- Trudno powiedzieć, ja tego w ogóle tego nie analizuję, nie mam żadnej idei muzyki, po prostu nagrywam i tyle, efekt zależy często od danego momentu, od wykorzystywanego aktualnie instrumentarium. Jeśli chodzi o tzw. muzyczną tożsamość, o którą czasem ktoś mnie pyta, to wydaje mi się, że na razie jej nie mam i chyba nie chciałbym mieć. To byłoby już jakieś zamknięcie, a najważniejsze jest to, aby kompozycja była dobra. Obecnie tworzona przeze mnie muzyka bardzo mi się podoba, ale może kiedyś będę robił coś innego.

• W jakim języku wolisz pisać teksty?

- Przekonuje się do polskich tekstów, choć pisanie po polsku jest dla mnie trudniejsze niż po angielsku, dlatego więcej mam piosenek w tym drugim języku. Coraz więcej jednak piszę po polsku i sądzę, że liczba polskojęzycznych utworów w przyszłości będzie większa.

• Można powiedzieć, że twoja muzyczna kariera potoczyła się błyskawicznie. Czy to cię w jakiś sposób zmieniło? W jaki sposób rzutuje to na twoje życie?

- Oczywiście, kariera ma wpływ na życie, ale staram się funkcjonować na tych samych zasadach. Nadal dużo pracuję, zmienił mi się jedynie rozkład zajęć w ciągu dnia. No i mieszkam w innym mieście.

• Tytuł pierwszej płyty zaczerpnąłeś z jednej z części Final Fantasy, a jak jest tutaj? Skąd się wzięło „Annoyance and Dissapointment”?

- Annoyance and Dissapointment również pochodzi z Final Fantasy VIII, pojawia się nawet w tej samej rozmowie dwójki bohaterów.

• Czy zdarza się, że gra inspiruje cię do napisania tekstu, przedstawienia jakiejś historii w piosence, lub stworzenia kompozycji?

- Tak, do napisania piosenki zainspirowała mnie m.in. gra The Walking Dead. Z Final Fantasy VII pochodzą nawet 4 wersy jednej z moich piosenek.

• Stworzyłeś utwór do gry Dying Light, jak ci się podobała ta praca? Chciałbyś jeszcze raz wziąć udział w takim projekcie?

- Jasne, to było coś niesamowitego, tworzenie muzyki do kapitalnej polskiej gry, która odniosła międzynarodowy sukces komercyjny i artystyczny. Jeśli jeszcze raz pojawiłaby się taka propozycja na pewno bym skorzystał.

• Czy twoja praca solowa wpływa na pracę Curly Heads?

- Mój debiut bardzo pomógł Curly Heads, dzięki temu zespół został tak ciepło przyjęty. Myślę, że moja praca solowa w ogóle pozytywnie wpływa na zespół tak jak i zespół pozytywnie wpływa na działalność solową.

• Co teraz będziesz robił poza koncertowaniem?

- Jeśli chodzi o kwestie związane z muzyką, jakieś plany co do kolejnej płyty, to jeszcze nie wiem. Myślę, że decyzję podejmę po trasach koncertowych. A co robię w wolnych chwilach? Chodzę do kina, oglądam seriale i nadrabiam zaległości w książkach i grach.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium