Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dorota Gardias w Alpach (Facebook)
Wygląda na to, że Dorota Gardias nie ma szczęścia w miłości. Pogodynka z Tomaszowa Lubelskiego rozstała się ze swoim partnerem Patrykiem Kalskim. Była z nim niecały rok.
To olbrzymie zaskoczenie dla znajomych prezenterki, bo jeszcze niedawno kolorowe magazyny prześcigały się w plotkach, że para miała wziąć ślub. Jednak sprawy przybrały zupełnie inny obrót. 31-letnia Dorota niedawno usunęła na Facebooku wpis, że jest w związku z Patrykiem.
- Dla wszystkich to było wielkim zaskoczeniem. Oni przestali się razem pokazywać, a potem dowiedzieliśmy się o tym, że już nie są razem - zdradził w rozmowie z "Super Expressem" znajomy Doroty Gardias.
Pogodynka nie wydaje się jednak załamana. Wyjechała na narty w austriackie Alpy, i ze zdjęć zamieszczonych na Facebooku wygląda, że bawi się tam całkiem nieźle.
- Dla wszystkich to było wielkim zaskoczeniem. Oni przestali się razem pokazywać, a potem dowiedzieliśmy się o tym, że już nie są razem - zdradził w rozmowie z "Super Expressem" znajomy Doroty Gardias.
Pogodynka nie wydaje się jednak załamana. Wyjechała na narty w austriackie Alpy, i ze zdjęć zamieszczonych na Facebooku wygląda, że bawi się tam całkiem nieźle.
