Kalendarz Pirelli na 2011 rok zaprezentowano we wtorek w Moskwie. To już 38 edycja kultowego kalendarza.
Kalendarz składa się z 36 fotografii przedstawiających 24 różne obiekty, między innymi bogów, herosów i mity. Lagerfeld kierował się rygorem estetycznym. Wielokrotnie odwoływał się do sztuki rzeźbiarskiej i jej charakterystycznych elementów. Wszystkie zdjęcia są czarno-białe, co nadaje im szczególny charakter, podkreśla piękno sylwetek ujętych w ostrym kontraście chromatycznym, a także pewną trójwymiarowość dzięki mistrzowskiemu wykorzystaniu światła.
– Aktorki i modelki przywracają tych nowych herosów do życia i przedstawiają sobą nową koncepcję piękna – powiedział Karl Lagerfeld, który w Kalendarzu Pirelli na 2011 r. przekazał idylliczne, nieśmiertelne odzwierciedlenie piękna.
W prezentowanej edycji występuje 21 głównych bohaterów: 15 modelek, 5 modeli. Wystąpiły włoskie modelki Bianca Balti i Elisa Sednaoui; Dunka Freja Beha Erichsen; Brazylijka Isabeli Fontana, Polki Magdalena Frąckowiak i Anja Rubik; Australijka Abbey Lee Kershaw, hinduska modelka Lakshmi Menon, Amerykanki Heidi Mount i Erin Wasson, Rosjanka Natasha Poly, Holenderka Lara Stone i Kanadyjka Daria Werbowy, Austryjaczka Iris Strubegger; a także Jeneil Williams z Jamajki. Wśród pięciu modeli znaleźli się natomiast: Baptiste Giabiconi i Sébastien Jondeau (Francja), Brad Kroenig i Garret Neff (Stany Zjednoczone), Jake Davis (Wielka Brytania).
Pirelli od ponad 40 lat daje wielkim fotografom wolną rękę, zwracając się do nich o uwiecznienie na zdjęciach najpiękniejszych kobiet świata. Na początku cała idea sprowadzała się do stworzenia podarunku motywującego handlowców. Dziś natomiast Kalendarz Pirelli awansował do roli cennego obiektu kolekcjonerskiego, stając się jednocześnie symbolem firmy.
Historia kalendarza to także kronika naszych czasów. W projekcie brały dotychczas udział największe gwiazdy świata mody, odzwierciedlające ideał urody danego czasu.