Żarty Macieja Stuhra podczas gali Orły 2016 szerokim echem odbiły się w dzisiaj mediach. Aktor kpił z "drugiego sortu", „opony", „wałęsania się" czy „tu..polewa"
Aktor wręczał jędną z nagród filmowych. Przy okazji pozwolił sobie żartobliwie nawiązać do aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Przemowę Stuhra sala przyjęła śmiechem i brawami.
Zachowanie Stuhra jest dzisiaj szeroko komentowane na portalach internetowych. Jedni twierdzą, że "uratował nudną galę", innym drwiny się nie podobały.
- Gale mają to do siebie, że są śmiertelnie nudne, długie i mają swoją powtarzalność. Jak już jestem na scenie, zawsze szukam jakiegoś żartu, czasami bardziej, czasami mniej wyszukanego - powiedział - skomentował "Plotkowi" Stuhr.
Oceńcie sami:
Pani Krysieńko kochana! Panie Krzysztofie i wszyscy oburzeni! Macie sejm, macie senat, macie prezydenta, macie sądy,...
Opublikowany przez Maciej Stuhr na 9 marca 2016