Ks. Antoni Długosz wspólnie z dziennikiem "Super Express” opracował listę przekleństw, których może używać katolik i nie pójdzie za nie do piekła.
Dlatego postanowił stworzyć tzw. "bezpieczną listę” wulgaryzmów.
Są to wyrazy, których możemy używać zamiennie do tradycyjnych "wiązanek”. Dlaczego? Otóż dzięki nim nie pójdziemy do piekła. Liście towarzyszy także zestawienie absolutnie zakazanych wyrażeń.
Katolik, który wjedzie w dziurę i uszkodzi samochód może powiedzieć np. "Kurtka na wacie!”, albo "Na krowie kopytko!”.
"Na rany koguta”, czy "Niech to szlag” jest całkowicie zabronione.
70-letni ksiądz Antoni Długosz jest częstochowskim biskupem pomocniczym i opiekuje się osobami z problemami narkotykowymi. Jest także duszpasterzem Ochotniczych Hufców Pracy.
Dozwolone przekleństwa:
- Psiakostka!
- Motyla noga!
- Kurza stopa!
- Piernik jasny!
- Kurczę blade!
- Kurtka na wacie!
- Do kroćset fur beczek!
- Na krowie kopytko!
- Kurcze pióro!
- Kurczę pieczone!
- Kuchnia felek!
- Kurza melodia!
Niedozwolone przekleństwa:
- Do stu tysięcy diabłów!
- Niech cię licho porwie!
- Niech mnie kule biją!
- Tam do kata!
- Niech to szlag!
- Na rany koguta!
- Niech to piekło pochłonie!
- Matko Boska i wszyscy święci!
- Tam do diaska!
- Niech to dunder świśnie.