Ponad 560 podchorążych kształci obecnie jedna z najstarszych szkół lotniczych na świecie - Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie. „Szkoła Orląt" obchodziła swoje święto.
Duma Dęblina i całej lotniczej Polski, główne obchody swojego święta zorganizowała w środę. Na placu przy pomniku Bohaterskim Lotnikom Dęblińskiej Szkoły Orląt odbyła się uroczysta zbiórka. W trakcie wciągania na maszt biało-czerwonej flagi, nad zgromadzonymi przeleciał klucz samolotów PZL-130 zespołu akrobacyjnego "Orlik" z Radomia. W dalszej części uroczystości na niebie pojawiły się także odrzutowce M-346, które zastąpiły wysłużone Iskry oraz inne statki powietrzne.
Do studentów Lotniczej Akademii Wojskowej zwrócił się m.in. rektor-komendant, gen. Krzysztof Cur.
- Dostaliście szansę realizacji swoich pasji. Noszony przez was lotniczy mundur musi być zawsze synonimem honoru, najwyższych wartości i wysokiego profesjonalizmu. Jesteście naszym najcenniejszym kapitałem, dlatego ufam, że tkwiący w was potencjał będzie kreował kształt przyszłych sił powietrznych i sił zbrojnych RP - podkreślił.
Na zakończenie apelu goście zgromadzeni na trybunie honorowej obejrzeli defiladę pododdziałów z udziałem dęblińskiej orkiestry wojskowej oraz kampanii reprezentacyjnej sił powietrznych. Z kolei w sali widowiskowej uczelni wystąpił Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Święto zakończył rodzinny piknik. Na placu za rektoratem czekały foodtrucki, wojskowa grochówka, muzyka na żywo, animacje dla dzieci, sprzęt wojskowy itp.