Dziennikarstwo czy polityka? Rządowe pieniądze na lubelski portal w ręce ludzi Ziobry

Chodzi o Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia. Jego członkowie są związani ze szczecińskim radnym Solidarnej Polski i współpracownikiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry Dariuszem Mateckim. W sierpniu stowarzyszenie otrzymało dofinansowanie z ministerialnego konkursu Funduszu Sprawiedliwości na „przeciwdziałanie przyczynom przestępczości”.

Projekt zakładał powstanie trzech lokalnych portali: szczecinskie24.pl, lubelskie.info i radomskie.info. W założeniu serwisy będą „prowadziły bieżącą działalność informacyjną, a także kampanie na temat działań podejmowanych ze środków Funduszu.”

Tematem zainteresowała się grupa posłów Lewicy. Podważają cel wydawania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na działalność związaną z mediami.

 „Społeczny, nie polityczny”

Portal lubelskie.info zaczął działać w listopadzie. Codziennie pojawiają się teksty dotyczące naszego województwa, w większości oparte na komunikatach prasowych. Na Facebooku wykupiono sponsorowane posty – w efekcie w ciągu niespełna dwóch miesięcy „polubiło” go 34 tys. internautów.

– Nasz serwis na pewno nie ma promować polityków. Nadrzędnym celem jest stworzenie dobrego portalu regionalnego o charakterze społecznym, nie politycznym – zapewnia Joanna Suszko, redaktor naczelna Lubelskie.info, wcześniej dziennikarka Katolickiego Radia Zamość.

– Te trzy portale powstały w celu promocji zadań finansowanych ze środków Funduszu Sprawiedliwości, ze szczególnym uwzględnieniem pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. Choć publikują też informacje dotyczące życia danego regionu – tłumaczy z kolei Mariusz Wagemann, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia i współpracownik Dariusza Mateckiego.

Za ile? To tajemnica

Dlaczego stowarzyszenie postawiło akurat na Lublin? – Chcieliśmy działać na szerszą skalę. Akurat w województwie lubelskim mieliśmy współpracowników, dlatego byliśmy w stanie „objąć” ten region – tłumaczy Wagemann.

Potwierdza też doniesienia o wydaniu prawie 185 tys. zł na trwającą półtora miesiąca kampanię reklamową nowych portali (w tym lubelskie.info).

Jak ustalili dziennikarze OKO.Press, zlecenie trafiło do firmy Grzegorza Waltera, członka zarządu krajowego Porozumienia Jarosława Gowina i kolejnego współpracownika Mateckiego.

Wagemann nie zdradził nam, jaką kwotę jego stowarzyszenie otrzymało z Funduszu Sprawiedliwości. Na wysłane we wtorek pytania m.in. o wysokość dotacji nie odpowiedziało nam także Ministerstwo Sprawiedliwości.

Budowanie struktur?

Lubelscy politycy PiS pojawienie się portalu łączą z budowaniem w naszym regionie struktur koalicyjnego ugrupowania. – Solidarna Polska coraz mocniej stawia na województwo lubelskie, umiejętnie wykorzystując wewnętrzne konflikty w naszej partii. Taki portal mógłby być narzędziem, w którym mogliby promować swoich – mówi nam jeden z działaczy rządzącej partii.

Dodaje, że rozwijanie struktur formacji Zbigniewa Ziobry w naszym regionie zaczęło się po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych. – Gdy okazało się, że gość z Gdańska (chodzi o Jana Kanthaka – red.) może przyjechać, zrobić za ogromne środki kampanię i dostać się do Sejmu – mówi nasz rozmówca.

Kanthak to były rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości i były radny z Gdańska, który o poselski mandat walczył startując z ostatniego miejsca na lubelskiej liście PiS. Choć w naszym regionie był praktycznie nieznany, został posłem. Obecnie jest szefem Solidarnej Polski na Lubelszczyźnie.

Temat serwisów internetowych Kanthak kwituje krótko: – To bzdura. Nawet nie wiem o istnieniu takiego portalu – mówi Dziennikowi Kanthak. Dopytywany, odsyła do biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości i kończy rozmowę.

Ludzie Zbigniewa Ziobry

Od momentu powstania Solidarnej Polski jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób związanych z tą partią w naszym regionie była Bogna Bender-Motyka, córka nieżyjącego byłego senatora Ryszarda Bendera, obecnie dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej. Po wygranych przez PiS wyborach samorządowych w 2018 roku ugrupowanie Zbigniewa Ziobry miało do obsadzenia jedno ze stanowisk we władzach województwa. Funkcję członka zarządu powierzono nieznanemu wówczas szerzej byłemu policjantowi Sebastianowi Trojakowi. Obecnie jest on jednym z wiceprzewodniczących lubelskich struktur Solidarnej Polski. Drugim został niedawno Artur Markowski, obecny wójt gminy Wojciechów, który przed ubieganiem się o to stanowisko należał do PiS, ale w wyniku wewnętrznego konfliktu został usunięty z partii. Członkiem SP jest także m.in. Bolesław Gzik, były starosta janowski, emerytowany wojskowy, a od maja tego roku wicewojewoda lubelski.