Ostatnia niedziela ferii zimowych przyciągnęła do Rąbkowa wielbicieli zimowego szaleństwa. Stok znajduje się na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego, 40 kilometrów od Lublina w kierunku Kazimierza Dolnego.
Pomimo oficjalnie zamkniętego stoku, ruch jest bardzo duży, przeważają sanki, jabłuszka oraz worki wypełnione sianem.
– Nie mogliśmy kupić sanek, w sklepach zbrakło, dlatego zrobiłem dla syna worek z sianem pokazując, jak jeździliśmy za mojego dzieciństwa – mówi pan Andrzej.
– Wchodzimy najwyżej, jak się da i ile sił starcza - mówi ojciec jednego z uczestników śnieżnego szaleństwa – dzieci są przeszczęśliwe, a i nam przyda się pobyt na świeżym powietrzu – dodaje mama Marlenki.
Po kilku godzinach zabaw na "górce'' rodzice nakarmili swoje pociechy kiełbaskami z ogniska.