Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum )
Poniedziałek Wielkanocny, zwany także Lanym Poniedziałkiem w czasie koronawirusa przeżyjemy w innej formie niż dotychczas. Nie trzeba jednak, rezygnować z tradycyjnego oblewania. Pamiętajmy tylko, żeby taka zabawa nie zakończyła się mandatem.
Ze względu na zakaz publicznych zgromadzeń z powodu pandemii koronawirusa oblewanie swodą może mieć miejsce wyłącznie w domu czy we własnym ogrodzie.
Za co można dostać mandat?
Mandat w Lany Poniedziałek można dostać m.in. za zniszczenie mienia lub naruszenie nietykalności cielesnej. Oblanie wodą przechodniów na ulicy lub nieznajomych może stanowić wykroczenie, za które grozi mandat od 20 zł do nawet 500 zł. Za wlewanie wody do mieszkania, klatki schodowej, samochodu lub autobusów i tramwajów można otrzymać karę grzywny w wysokości nawet do 500 zł. Oblanie rowerzysty lub jadącego samochodu jest wykroczeniem zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu drogowym – grozi za to mandat nawet do 500 zł.
Policja może też skierować sprawę do inspektora sanitarnego.
