Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę 31 maja w ramach gali Wojak Boxing Night w Lublinie Łukasz Maciec zmierzy się z Leonardo Tynerem. Bilety na galę można kupować przez Internet oraz w stacjonarnych punktach w Lublinie.
Walką wieczoru będzie pojedynek Alberta Sosnowskiego z Marcinem Rekowskim. "Dragon” początkowo miał bić się z Andrzejem Wawrzykiem, który uległ wypadkowi samochodowemu.
- Jestem świetnie przygotowany, więc nie robiłem problemów ze zmianą przeciwnika. Mam na tę walkę jeden cel - zwycięstwo i nie dopuszczam myśli, że się nie uda - deklaruje 35-latek, który przed czterema laty miał okazję wyjść do ringu z samym Władimirem Kliczko.
Sosnowski będzie z całą pewnością największą gwiazdą Wojak Boxing Night, ale oczy kibiców w hali Globus będą zwrócone przede wszystkim na lublinianina Łukasza Maćca, który w pojedynku o pas Międzynarodowego Mistrza Polski zmierzy się z Amerykaninem Leonardo Tynerem.
- Tyner to dobry przeciwnik, wydaje mi się, że lepszy od Rafała Jackiewicza. Jest bardzo doświadczony, odważny i cwany, potrafi sfaulować tak, żeby sędziowie nie widzieli. Ja jednak walczę u siebie, dla swojej publiczności i jestem dobrze przygotowany. Myślę, że to już odpowiedni czas na taką walkę, a ja pokażę dobry boks. Jeśli wygram, otworzy się przede mną wiele drzwi - mówi Maciec.
Popularny "Gruby”, podobnie jak Sosnowski, początkowo miał bić się z innym przeciwnikiem. Rafał Jackiewicz zgłosił jednak kontuzję.
- Oświadczenie wydane przez Rafała jest kłamliwe, jestem bardzo zaskoczony, że po tylu latach współpracy nie potrafi zachować się jak człowiek. Widziałem go wczoraj, czyli dzień po tym, jak według jego relacji odniósł kontuzję i nie widziałem tam świeżej rany. Rafał oszukał kibiców, którzy bardzo czekali na jego występ oraz całą ekipę Łukasza Maćca na czele z panem Andrzejem Stachurą - powiedział promotor Andrzej Wasilewski w rozmowie z portalem ringpolska.pl.
Oprócz walk Maćca z Tynerem i Sosnowskiego z Rekowskim, w Lublinie odbędzie się także dziewięć innych pojedynków. Rękawice skrzyżują ze sobą: Ewa Piątkowska i Klaudia Szymczak, Michał Chudecki i Santiago Bustos, Przemysław Runowski i Michael Oyno, Michał Cieślak i Andrzej Witkowski, a także Krzysztof Kopytek z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
Bilety na galę można kupować w Internecie za pośrednictwem serwisów eventim.pl oraz ebilet.pl, a także w stacjonarnych punktach, jak kluby Paco w Lublinie. Od poniedziałku wejściówki będzie można nabywać także w kasach hali Globus.
- Jestem świetnie przygotowany, więc nie robiłem problemów ze zmianą przeciwnika. Mam na tę walkę jeden cel - zwycięstwo i nie dopuszczam myśli, że się nie uda - deklaruje 35-latek, który przed czterema laty miał okazję wyjść do ringu z samym Władimirem Kliczko.
Sosnowski będzie z całą pewnością największą gwiazdą Wojak Boxing Night, ale oczy kibiców w hali Globus będą zwrócone przede wszystkim na lublinianina Łukasza Maćca, który w pojedynku o pas Międzynarodowego Mistrza Polski zmierzy się z Amerykaninem Leonardo Tynerem.
- Tyner to dobry przeciwnik, wydaje mi się, że lepszy od Rafała Jackiewicza. Jest bardzo doświadczony, odważny i cwany, potrafi sfaulować tak, żeby sędziowie nie widzieli. Ja jednak walczę u siebie, dla swojej publiczności i jestem dobrze przygotowany. Myślę, że to już odpowiedni czas na taką walkę, a ja pokażę dobry boks. Jeśli wygram, otworzy się przede mną wiele drzwi - mówi Maciec.
Popularny "Gruby”, podobnie jak Sosnowski, początkowo miał bić się z innym przeciwnikiem. Rafał Jackiewicz zgłosił jednak kontuzję.
- Oświadczenie wydane przez Rafała jest kłamliwe, jestem bardzo zaskoczony, że po tylu latach współpracy nie potrafi zachować się jak człowiek. Widziałem go wczoraj, czyli dzień po tym, jak według jego relacji odniósł kontuzję i nie widziałem tam świeżej rany. Rafał oszukał kibiców, którzy bardzo czekali na jego występ oraz całą ekipę Łukasza Maćca na czele z panem Andrzejem Stachurą - powiedział promotor Andrzej Wasilewski w rozmowie z portalem ringpolska.pl.
Oprócz walk Maćca z Tynerem i Sosnowskiego z Rekowskim, w Lublinie odbędzie się także dziewięć innych pojedynków. Rękawice skrzyżują ze sobą: Ewa Piątkowska i Klaudia Szymczak, Michał Chudecki i Santiago Bustos, Przemysław Runowski i Michael Oyno, Michał Cieślak i Andrzej Witkowski, a także Krzysztof Kopytek z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
Bilety na galę można kupować w Internecie za pośrednictwem serwisów eventim.pl oraz ebilet.pl, a także w stacjonarnych punktach, jak kluby Paco w Lublinie. Od poniedziałku wejściówki będzie można nabywać także w kasach hali Globus.
