Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Avia zrobiła duży krok w kierunku pierwszej ósemki tabeli. Świdniczanie pokonali w sobotę po bardzo zaciętym spotkaniu Lubliniankę 1:0. Walki nie brakowało, kontrowersji także, bo jedyna bramka padła w doliczonym czasie gry z rzutu karnego.
Pierwsza połowa to mnóstwo walki i niewiele okazji pod obiema bramkami. W 29 minucie kibice obejrzeli pierwszy celny strzał, który oddał Mateusz Majewski. Gracz gości uderzał z rzutu wolnego, ale Konrad Zacharski nie miał najmniejszych problemów ze skuteczną interwencją. W 40 minucie powinno być 1:0 dla żółto-niebieskich. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Robert Kazubski dobrze wyszedł w powietrze i zdołał oddać strzał głową, pomylił się jednak dosłownie o centymetry.
Początek drugiej części, to więcej „rąbanki” w środku pola niż gry w piłkę, ale tego właśnie można było się spodziewać po derbach. Sporo pracy miał sędzia, który w sumie pokazał siedem żółtych kartek. Wreszcie groźnie zrobiło się w 63 minucie, kiedy Wojciech Białek z kilku metrów nie potrafił pokonać Pawła Lipca po dobrej centrze Marcina Byszewskiego. Później posypały się kolejne upomnienia od arbitra. Kolejną okazję miejscowi stworzyli w 83 minucie. Wówczas ładnie z powietrza huknął Kamil Starok.
Decydująca o losach meczu akcja miała miejsce w 90 minucie. Paweł Lipiec wychodził do dośrodkowania i przy okazji powalił Kamila Oziemczuka. Sędzia zdecydował się podyktować rzut karny. Lublinianka ostro protestowała i domagała się odgwizdania pozycji spalonej, na trybuny odesłany został nawet trener Marek Sadowski. Niewzruszony całym zamieszaniem okazał się być Białek i pewnym strzałem z jedenastu metrów zapewnił Avii trzy bezcenne punkty. Po chwili popularny „Biały” miał jeszcze jedną szansę. Biegł praktycznie przez pół boiska sam na bramkę Lipca jednak nie znalazł po raz drugi sposobu na bramkarza przyjezdnych.
Avia Świdnik – Lublinianka 1:0 (0:0)
Bramka: Białek (90+1 – z karnego).
Avia: Zacharski – Kazubski, Szymala (82 Starok), Maciejewski, Barański, Byszewski, Orzędowski, Oziemczuk (90 Podstawka), Bogusz, Mateusz Wołos (61 Nowak), Białek.
Lublinianka: Lipiec – Michał Wołos, Kosiarczyk (80 Stefański), Mazurek, Świech, Kaganek, Sobiech, Gutek (63 Banachiewicz), Dobrowolski, Czulowski (87 Sadowski), Majewski.
Żółte kartki: Byszewski, Barański, Bogusz – Michał Wołos, Czułowski, Świech, Dobrowolski.
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin). Widzów: 800.
