Piłkarze Avii mają za sobą inaugurację rundy wiosennej. Niestety, w dużo lepszych nastrojach mecz w Świdniku kończyło Podhale Nowy Targ. Goście w końcówce odwrócili losy spotkania i ostatecznie wygrali 2:1
W pierwszym starciu obu ekip padł identyczny wynik. Wówczas pełną pulę zgarnęli jednak piłkarze Jacka Ziarkowskiego. W sobotnim spotkaniu długo wydawało się, że żółto-niebiescy rozpoczną piłkarską wiosnę od wygranej.
Pierwszą połowę ważnym golem „do szatni” zakończył Krystian Mroczek, który okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu pod bramką gości W pierwszej części o gola mógł się także pokusić Patryk Czułowski, który wyszedł wysoko do bramkarza gości i ten próbując wybić piłkę trafił w rywala, a futbolówka nieznacznie minęła słupek.
Po zmianie stron gospodarze mieli kilka sytuacji i mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Spudłował Wojciech Białek, a Michał Maciejewski został zablokowany. Efekt? Po raz kolejny okazało się, że niewykorzystane okazje lubią się mścić. Między 73, a 75 minutą Taras Jaworski zdobył dwie bramki i ostatecznie z wygranej cieszyło się Podhale.
Zawodnik z Ukrainy pojawił się na boisku dopiero w 62 minucie. To mu jednak wystarczyło, żeby zostać bohaterem. Najpierw miał sporo szczęścia, bo rykoszet zmylił Łukasza Gieresza i było 1:1. Po chwili Jaworski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Sebastiana Orzędowskiego i zapewnił swojej drużynie cenne trzy punkty.
– Mamy mały niedosyt, bo bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby chyba remis – ocenia Michał Maciejewski, obrońca Avii. – Pierwsza bramka dla rywali była niefartowna, bo gdyby nie rykoszet, to Łukasz złapałby piłkę. Karny? Moim zdaniem to jednak była słuszna decyzja sędziego. Zaczynamy wiosnę źle, ale się nie załamujemy. Daliśmy z siebie wszystko, a zabrakło nam trochę szczęścia. Po przerwie mieliśmy optyczną przewagę, rywale nam praktycznie nie zagrażali i można było pokusić się o drugiego gola. Sam miałem dobrą szansę, ale w ostatniej chwili zostałem zablokowany – dodaje „Maciej”.
Za tydzień Avia znowu zagra u siebie. Tym razem zmierzy się z JKS Jarosław. Początek spotkania zaplanowano na godz. 13.
Avia Świdnik – Podhale Nowy Targ 1:2 (1:0)
Bramki: Mroczek (45), Jaworski (73,75-z karnego).
Avia: Gieresz – Herda (86 Sołdecki), Mazurek, Maciejewski, Dykij, Wołos (77 Skowroński), Piekarski, Orzędowski, Mroczek, Czułowski (70 Bogusz), Białek.
Podhale: Sotnicki – Basta, Bedronka, Mikołajczyk, Silczuk – Piwowarczyk (55 Potoniec), Świerzbiński (88 Hreśka), Ligienza, Luberda (62 Jaworski), Komorek (89' Drobnak) – Nawrot.
Żółte kartki: Orzędowski, Mroczek, Piekarski – Ligienza, Bedronka, Komorek, Nawrot, Silczuk.
Sędziował: Piotr Burak (Zamość). Widzów: 500.