Pierwszym będzie sobotnie spotkanie z I-ligowym Wybrzeżem Gdańsk, drugim niedzielne starcie w Kwidzynie z MMTS. Rywalizacja z niżej sklasyfikowanym zespołem z Gdańska odbędzie się w ramach 1/8 Pucharu Polski, drugie starcie – w ramach przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego superligi.
Gdańszczanie do obecnie wicelider grupy A I ligi. Ostatnio stracili punkt po wyjazdowym remisie z Polskim Cukrem Pomezanią Malbork (27:27). Był to pierwszy podział punktów przez byłego superligowca. W dorobku Wybrzeża znajduje się ponadto 13 zwycięstw i trzy porażki. W drużynie Damiana Wleklaka występują dwaj byli zawodnicy Azotów: bramkarz Sebastian Sokołowski i skrzydłowy Paweł Ćwikliński. Ostatni rok temu zdobywał z puławskim klubem historyczny brązowy medal mistrzostw Polski. – To dla nas szansa na pokazanie się w walce z drużyną z superligi – zapowiada Ćwikliński. – Na pewno nie położymy się i nie poddamy przed meczem. Będziemy walczyć o korzystny wynik.
– Trener Ryszard Skutnik z pewnością da pograć zawodnikom, którzy na co dzień mieli mniej szans na przebywanie na parkiecie – mówi bramkarz Azotów Sebastian Zapora. – Nie wyobrażamy sobie, abyśmy nie uporali się z Wybrzeżem.
Niedzielny mecz w Kwidzynie będzie transmitowany przez Polsat Sport. Początek relacji o godzinie 17.30. Zapowiada się niezwykle ciekawe spotkanie i wszystko wskazuje na to, że będzie to również emocjonujące widowisko. Więcej do stracenia mają gospodarze, którzy w dalszym ciągu marzą o zajęciu czwartego miejsca przed play-off. – Musimy wygrać dwa ostatnie mecze, czyli z Azotami i zajmującym ostatnie miejsce Śląskiem Wrocław oraz czekać na rozstrzygnięcia spotkań rywali. Przy korzystnych wynikach nadal mamy możliwość wskoczenia do czwórki. Będziemy walczyć – zapowiada rozgrywający MMTS Maciej Mroczkowski.
Zawodnik powrócił do gry po kontuzji i w ostatnim meczu w Legionowie z KPR RC zaliczył jedno trafienie. Kwidzynianie nie mieli jednak szczęścia i ulegli miejscowym 24:28. Tym samym zajmują szóstą lokatę i do upragnionej czwartej tracą dwa punkty. Na tej pozycji znajdują się gracze z Legionowa.
Puławianie z pewnością będą odczuwać trudy meczu w Gdańsku. Jednak… – Dysponujemy na tyle dobrym zespołem, że możemy zagrać dzień po dniu – mówi rozgrywający Azotów Piotr Masłowski. – W Kwidzynie powalczymy o korzystny rezultat.
Liga Zawodowa tuż, tuż...
W nowej siedzibie Związku Piłki Ręcznej w Polsce podpisany został notarialnie akt założycielski spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie Superliga Sp. z o.o. Będzie ona odpowiedzialna za prowadzenie rozgrywek Ligi Zawodowej o mistrzostwo Polski. Kolejnymi celami powstałej spółki będą: rozwój i promocja zwiększania zainteresowania rozgrywkami LZ, jak też budowanie wizerunku piłki ręcznej w naszym kraju.
Niebawem ZPRP przedstawi klubom propozycję wykupienia udziałów w spółce i przystąpienie rozgrywek w nowej formule. LZ wystartuje od nowego sezonu.