FOT. ARCHIWUM
Dzisiaj w Baku rozpoczynają się pierwsze w historii Igrzyska Europejskie. Weźmie w nich udział 218 polskich sportowców, w tym czworo z województwa lubelskiego
Afryka, Azja i Ameryka od lat mają swoje igrzyska, ale w Europie dotychczas nie było pomysłu na organizację tego typu imprezy. Gdy w końcu podjęto decyzję w tej sprawie, był problem ze znalezieniem chętnego do organizacji. Ostatecznie zgłosił się Azerbejdżan i to w stolicy tego kraju Baku, która dwukrotnie nieskutecznie starała się o Letnie Igrzyska Olimpijskie, odbędą się pierwsze w historii Igrzyska Europejskie.
Impreza ma trwać 16 dni, od 12 do 28 czerwca i kosztować blisko 1,5 mld dol. Część tej kwoty pokryją wpływy od sponsorów, resztę bierze na siebie azerski rząd. Logo imprezy oraz maskotki – gazelę Jeyran i granat Nar – po raz pierwszy zaprezentowano w listopadzie 2014 tego roku, a projekty medali w marcu 2015 roku.
W Baku ponad sześć tysięcy sportowców z 50 krajów będzie rywalizowało o 253 medale w 30 dyscyplinach. Żeby zwiększyć prestiż imprezy, zdecydowano, że w dwunastu konkurencjach będzie ona także turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. O przepustki do Rio de Janeiro powalczą w Baku: bokserzy, judocy, kolarze, lekkoatleci, łucznicy, pływacy, siatkarze plażowi, strzelcy, taekwondecy, tenisiści stołowi, triathloniści i zapaśnicy.
W składzie reprezentacji Polski znalazło się 218 sportowców. Wielu z nich nie miałoby szans na występ na normalnych igrzyskach, ale nie brakuje też zawodników i zawodniczek o uznanych nazwiskach. Nasze największe nadzieje medalowe to: zapaśnik Damian Janikowski, kajakarki Beata Mikołajczyk, Karolina Naja i Marta Walczykiewicz, kolarka Maja Włoszczowska, a także szpadzista Radosław Zawrotniak. Liczymy także na grające w najmocniejszym składzie siatkarki i siatkarzy, którzy wystawiają drugą kadrę, ale i tak powinni powalczyć o złoto.
– Nie podchodzimy do tego w ten sposób, że chcemy udowodnić coś starszym kolegom. Moim zdaniem każdy z nas przed samym sobą chce pokazać na co go stać i co potrafi zagrać. Gra w kadrze narodowej to zaszczyt, dlatego na treningach i w trakcie meczów wszyscy dają z siebie 120 procent, by zaprezentować się z jak najlepszej strony – powiedział środkowy Bartłomiej Grzechnik dla pzps.pl.
W Baku nie zabraknie także sportowców z województwa lubelskiego. Nominacje otrzymali pływacy: Michał Brzuś (UKS Orka Zamość), Julia Adamczyk (MTP Lublinianka Lublin) i Gabriela Bernat (UKS Skarpa Lublin) oraz zapaśniczka Katarzyna Krawczyk (Cement-Gryf Chełm). Była medalistka mistrzostw Europy seniorek będzie jedną z faworytek do podium.
Transmisję z IE przeprowadzi na swoich kanałach Polsat.