W meczu przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego Edach Budowlani zmierzą się z Lechią Gdańsk. Pierwszy gwizdek na boisku przy ul. Magnoliowej w niedzielę, o godz. 14. Mecz będzie można obejrzeć także w TVP Sport.
Rywalizacja w elicie klubowego rugby w Polsce wchodzi w decydującą fazę. Do rozegrania zostały jeszcze dwie kolejki. Lublinianie wystąpią wyłącznie na swoim boisku.
W niedzielę będzie czas na starcie z Lechią. Stawka spotkania jest wysoka dla podopiecznych trenera Andrzeja Kozaka. Piotr Wiśniewski i spółka muszą zainkasować komplet pięciu punktów. To konieczny warunek dla podtrzymania nadziei na wyprzedzenie w klasyfikacji mistrza Polski – Orkana Sochaczew. Obie drużyny miały ochotę na zajęcie lokaty numer jeden lub dwa po sezonie zasadniczym. Ligowa rzeczywistość okazała się bardziej wymagająca i szybko trzeba było zweryfikować plany.
Na dwie kolejki przed końcem Edach Budowlani i Orkan zgromadziły po 55 punktów i zajmują odpowiednio czwarte i trzecie miejsce. Od zajmowanej lokaty zależy status gospodarza w spotkaniu o brązowy medal. Gdyby taka kolejność utrzymała się na koniec sezonu zasadniczego, lublinianie wystąpią w Sochaczewie. Dlatego muszą wygrać niedzielne spotkanie oraz kolejne z Posnanią Poznań. Ponadto, będą śledzić poczynania Orkana. Mistrzowie Polski w weekend zmierzą się w Krakowie z Juvenią, a w kolejny podejmą Pogoń Awenta Siedlce. Jeśli z którymś z rywali stracą punkty, co będzie niespodzianką, zaś Edach Budowlani dwukrotnie wygrają, to ekipa trenera Kozaka awansuje na trzecią pozycję.
Gdańszczanie nie zmienią już swojej pozycji w tabeli i zostaną na piątym miejscu. W ostatniej serii nie mieli problemów z odniesieniem zwycięstwa nad Posnanią. W spotkaniu wyjazdowym pokonali rywala 35:3. Jak będzie w meczu przeciwko lublinianom? Pierwsze spotkanie obu drużyn, rozegrane w ramach ósmej kolejki rundy jesiennej, było bardzo zacięte. Po pierwszej połowie gdańszczanie wygrywali 19:10. W drugiej drużyna trenera Kozaka odrobiła straty i zwyciężyła 32:28.