FOT. PRZEMYSŁAW GĄBKA/GORNIK.LECZNA.PL
W sobotę o godz. 15.30 Górnik Łęczna na wyjeździe zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Będzie okazja do rehabilitacji za porażkę z Ruchem Chorzów
Po zeszłotygodniowej klęsce z Niebieskimi przed własną publicznością (0:3) w ekipie z Łęcznej panuje atmosfera mobilizacji. Większość piłkarzy zapomniała już o tamtym spotkaniu i chcą jak najszybciej zmazać plamę kolejnym meczem.
– Dawno nie widziałem, żeby mój zespół zaczął tak ślamazarnie i bez „dynamitu”, jak z Ruchem. Przeciwnicy przyjęli naszą taktykę. Cofnęli się, zablokowali strefy i nie mogliśmy przez to wyprowadzić szybkich akcji. Mieliśmy swoje szanse, ale dzisiaj był akurat taki dzień, że nie mogliśmy tej bramki strzelić – analizował ostatnie spotkanie Jurij Szatałow na pomeczowej konferencji prasowej.
W Zabrzu łęcznianie wrócą zapewne do swojej starej taktyki. Zaczekają aż rywal się wyszaleje, a później, jeśli nadarzy się okazja, spróbują skontrować. Takie zachowawcze granie przyniosło oczekiwane rezultaty w dotychczasowych ligowych spotkaniach.
Przeciwko Górnikowi zabraknie pauzującego za czwartą żółtą kartkę Radosława Pruchnika. Do wyjściowej jedenastki prawdopodobnie powróci więc Veljko Nikitović. Pod znakiem zapytania stoi też występ Jakuba Świerczoka. Co prawda napastnik już kilka dni temu powrócił do treningów z kolegami, ale nie jest jeszcze w pełni formy, dlatego od pierwszych minut prawdopodobnie ponownie rozpocznie Bartosz Śpiączka.
Znacznie większe problemy mają zabrzanie. W ostatnim spotkaniu z Wisłą Kraków kontuzji doznali Michał Janota i Maciej Korzym. Obaj w tym roku nie wyjdą już na boisko. Po poważnej kontuzji powoli dochodzi do siebie Maciej Mańka. Jego występ w sobotę jest jednak mało prawdopodobny. We wtorek wyszedł na zajęcia z pierwszą drużyną pierwszy raz od ponad siedmiu miesięcy, bo tyle trwała rehabilitacja po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Korzystając z przerwy reprezentacyjnej zabrzanie testowani nowych zawodników. Wiadomo, że na Śląsk przynajmniej na razie nie trafi Chorwat Mario Brkljaca. – To interesujący zawodnik, ale na razie nie ma tematu jego transferu. Wiemy co potrafi, jakie są jego umiejętności, i... szukamy dalej – powiedział szkoleniowiec Górnika Leszek Ojrzyński na oficjalnej stronie swojego klubu.
Tańsze bilety do północy
Dzisiaj ostatni dzień promocji biletów na spotkanie z Pogonią (7 grudnia, godz. 18). Wejściówki można kupić w Internecie z rabatem 20 procent! W promocji dostępne będą również wejściówki na mecz z Lechią Gdańsk (19 grudnia, godz. 18). Promocja obowiązuje do godz. 23.59 tylko i wyłącznie w serwisie bilety.gornik.leczna.pl. Aby skorzystać z zakupu on-line należy posiadać kartę kibica.