Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

7 stycznia 2017 r.
13:55

Górnik Łęczna: Są na dnie, ale nie tracą nadziei. "Trzeba tylko poukładać drużynę"

Trzeba tylko poukładać drużynę, dobrze przygotować fizycznie i uzupełnić o dwa-trzy ogniwa - mówi trener Franciszek Smuda
Trzeba tylko poukładać drużynę, dobrze przygotować fizycznie i uzupełnić o dwa-trzy ogniwa - mówi trener Franciszek Smuda

20-tysięczna Łęczna wygrywająca z 2-milionową Warszawą. Takie rzeczy możliwe tylko w sporcie. A przecież Górnik kilka miesięcy temu potrafił pokonać Legię. Niestety, było to jedno z zaledwie czterech zwycięstw zielono-czarnych w rundzie jesiennej sezonu 2016/17. Dlatego Grzegorz Bonin i spółka zakończyli rok w strefie spadkowej. Po raz pierwszy od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Cztery zwycięstwa, sześć remisów i aż dziesięć porażek składają się na najgorszą rundę jesienną Górnika w historii występów w ekstraklasie. Głową zapłacił za nią trener Andrzej Rybarski. Dla ekspertów nie jest to jednak wielkie zaskoczenie, bo klub z Łęcznej w ostatnich miesiącach borykał się z bardzo poważnymi problemami.

Trzy filary

Jeszcze kilka dni przed startem sezonu nie było pewne nie tylko, gdzie Górnik będzie rozgrywał swoje spotkania w roli gospodarza, ale nawet czy przystąpi do rozgrywek. W trakcie okresu przygotowawczego szkoleniowiec nie dysponował pełnym składem, miał ograniczone pole manewru przy pozyskiwaniu nowych zawodników i stracił trzy filary z minionego sezonu (Tomasz Nowak odszedł do Zagłębia Sosnowiec, Tomislav Bozić do Wisły Płock, a Jan Bednarek wrócił do Lecha Poznań).

Na domiar złego zawodnicy, którzy mogą być traktowani jako realne wzmocnienia (Gerson, Javier Hernandez, Vojo Ubiparip, Nika Dżalamidze), trafili do klubu już w trakcie sezonu, w większości z poważnymi zaległościami treningowymi. Wcześniej Górnik brał piłkarzy z łapanki, którzy dziś mają problemy z wywalczeniem sobie miejsca w meczowej kadrze. Po przeniesieniu spotkań do Lublina, zespół pozbawiony został także dopingu,bo kibice zdecydowali się na bojkot. Czy w takiej sytuacji można było ugrać coś więcej?

Dwa i cztery

- Nie ma co zrzucać winy na kwestie organizacyjne. I tak powinniśmy być wyżej. Mieliśmy wzloty i upadki. Potrafiliśmy pokonać Legię u siebie i potrafiliśmy wygrać z Koroną 4:0, potrafiliśmy wygrać w Płocku. Ale były też wpadki, jak mecz ze Śląskiem czy z Ruchem Chorzów, gdy nie powinno się zdarzyć coś takiego (0:4 na własnym stadionie - przyp. aut.), ale to jest piłka. Musimy wystrzegać się błędów, a będzie dobrze - przekonuje bramkarz Sergiusz Prusak.

- Jesteśmy pierwszy raz w takiej sytuacji. Po rundzie jesiennej byliśmy zazwyczaj blisko pierwszej ósemki, wszystko było na styku. Także to dla nas nowość, ale nie poddajemy się - dodaje pomocnik Grzegorz Bonin.

To on jest największą gwiazdą drużyny z Łęcznej. Gdy gra dobrze, tak jak z Koroną Kielce, zespół wygrywa. Jesienią nie strzelał jednak zbyt często. Jego liczby - dwa gole i cztery asysty - nie rzucają na kolana, choć i tak są najlepsze w zespole.

Jako strażak

- Każdy ma swoje zadania na boisku, ja także. Do tej pory było tak, że odpowiadałem za ofensywę, te poczynania w ataku w dużej mierze były ode mnie zależne i myślę, że to się nie zmieni. Ale żeby wygrywać mecze potrzebujemy jedenastu zawodników. Nikt w pojedynkę nie jest w stanie nic zdziałać, nikt sam nie wygra meczu. Jeśli w trakcie sezonu wypadnie jedno czy drugie ogniwo, może być ciężko żeby gdzieś zapunktować. Potrzebujemy równej i wysokiej formy, a przede wszystkim dobrego zdrowia, żeby wytrzymać ten sezon i zrobić wynik na miarę naszych celów, na miarę utrzymania - tłumaczy Bonin.

Wszyscy duże nadzieje pokładają w nowym trenerze, którym został były selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda. - Gdybym nie wierzył, że może się udać, nie przychodziłbym do Łęcznej. Mam doświadczenie jako strażak. Dwa razy ratowałem w przeszłości Zagłębie Lubin, raz Odrę Wodzisław, z Górnikiem też może się udać - przekonuje doświadczony trener.

Nie zawsze mu się jednak udawało. Choćby w Niemczech nie zdołał uchronić przed spadkiem z 2. Bundesligi Jahn Regensburg. - Tego nie można porównać. Jeszcze raz muszę przypomnieć. Górnik nie jest jeszcze zdegradowany. Ta drużyna była w grudniu już właściwie zdegradowana. No tylko jakiś prawdziwy cud mógłby ją uratować. Dyrektor sportowy tego klubu był moim kolegą. Razem graliśmy w Ameryce. Przyjaźnimy się ode wielu lat. Poszedłem tam na trzy i pół miesiąca po to, żeby wykrystalizować z tego zespołu kilku zawodników, żeby parę groszy ratować z tej drużyny. No i chyba czterech poszło do klubów pierwszoligowych, dwóch do Turcji. Trochę odbudowali sobie budżet. Tylko o to chodziło. Nie o ratowanie, bo to było niemożliwe. Materiału, jaki jest w Górniku, nie można porównać z tamtym materiałem - twierdzi Smuda.

Odwrócić złą kartę

Ale gwarancji na osiągnięcie sukcesu nie daje. - Gdybym ja panu powiedział teraz, że zajmiemy czwarte miejsce czy że na pewno się utrzymamy, to by pan powiedział, że jestem nienormalny. Nikt, żaden nawet największy trener, czy to Guardiola, czy Mourinho, takiej gwarancji nie może dać. Ja mogę tylko obiecać, że zrobię wszystko, żeby tę drużynę odbudować, odwrócić złą kartę. Uważam, że mogę jej pomóc.

Smuda ma w środowisku opinię trenera, który potrafi zrobić coś z niczego. Przed laty kibice śpiewali nawet „Franek Smuda czyni cuda”. I żartobliwie można stwierdzić, że w Łęcznej cuda już się zaczęły. Bo co prawda Górnik w debiucie nowego szkoleniowca przegrał na wyjeździe z Legią 0:5 i spadł na ostatnie miejsce w tabeli, ale przezimuje na przedostatnim. W rzeczywistości wszystkie „zasługi” trzeba przypisać działaczom Ruchu Chorzów, którzy nie uregulowali na czas zaległości finansowych względem byłych zawodników, za co ich zespół został ukarany odjęciem czterech punktów. To nie wszystko, bo Niebieskim odwieszono także zakaz transferowy, a jeśli nie uregulują długów do 31 stycznia 2017 roku, z ich konta ubędą kolejne cztery „oczka”. W ten sposób ekipa ze Śląska stała się głównym kandydatem do spadku. Nawet jeżeli w wyznaczonym czasie spłaci wierzycieli, a po podziale punktów, z czterech, zrobią się dwa, mogą one okazać się języczkiem u wagi.

Poukładać i uzupełnić

W Łęcznej zimą rewolucji kadrowej raczej nie będzie. - Materiał ludzki nie jest zły. Trzeba tylko poukładać drużynę, dobrze przygotować fizycznie i uzupełnić o dwa-trzy ogniwa. Najbardziej potrzeba nam wzmocnień do linii środkowej. Zależy mi na kreatywnych pomocnikach - zdradza Smuda.
Jednym z najpoważniejszych kandydatów jest Semir Stilić. Bośniak we wrześniu rozwiązał kontrakt z APOEL-em Nikozja. Od tego czasu pozostaje bez klubu. O tym, że mógłby trafić do Górnika mówi się już od kilku miesięcy. Ale dotychczas stronom nie udało się dojść do porozumienia. Przyjście Smudy, pod wodzą którego Stilić zawsze prezentował najwyższą dyspozycję, może ułatwić negocjacje.

- Ja się sam czasami zastanawiam, jak to może być, że on u mnie jest jak nakręcony, wyjedzie do dobrego klubu, ma szansę grania w tym klubie i po miesiącu już go nie ma. Oczywiście ja mam z nim kontakt, ale jak poszedł na Cypr to raptem dwa razy z nim rozmawiałem. Co słychać, jak mu idzie. Takie sprawy - twierdzi Smuda.

Kwestia pozyskania Bośniaka powinna wyjaśnić się w najbliższych tygodniach. Nie będzie łatwo, bo parol zagięła na niego również Wisła Kraków.

Dwa zgrupowania

Górnik przygotowania do rundy rewanżowej rozpocznie 7 stycznia. Zespól wyjedzie na dwa zgrupowania: do Uniejowa i Portugalii. Piłkarze muszą przygotować się na ciężką pracę w zimowej przerwie, bo właśnie z tego słynie Smuda.

- To nie będzie wcale taka nowość. Wcześniej był u nas przecież trener Szatałow i również były ciężkie przygotowania. Na pewno trener Smuda ma taką opinię, że lubi mocno popracować. Nie znam go osobiście, ale z tego co chłopacy mówili, bywa ciężko - mówi prusak. - My jednak nie boimy się ciężko trenować. Jesteśmy na dnie tabeli i myślę, że da to pozytywny efekt.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Bezbarwny mecz w Łęcznej. Górnik nie znalazł recepty na Kotwicę Kołobrzeg

Bezbarwny mecz w Łęcznej. Górnik nie znalazł recepty na Kotwicę Kołobrzeg

Po dwóch wygranych z rzędu z zespołami z czołówki kibice Górnika Łęczna liczyli, że ich ulubieńcy kolejny raz zapunktują za pełną pulę. Niestety zielono-czarni we wtorek dość mocno rozczarowali i zaledwie zremisowali z walczącą o utrzymanie Kotwicą Kołobrzeg

Kolarze Monogo Lubelskie Perła Polski w Turcji finiszowali w drugiej dziesiątce

Kolarze Monogo Lubelskie Perła Polski startowali w Turcji

Tureckie Grand Prix Syedra Ancient City nie będzie najmilej wspominany przez kolarzy Monogo Lubelskie Perła Polski. Trasa była bardzo ciekawa i zawierała aż 8 ostrych podjazdów, finisz zresztą też kończył się na trasie wiodącej pod górę.

Wojciech Matysek (w białej koszulce) to jedna z gwiazd LNBA

LNBA: Patobasket oraz Matematyka zmierzą się w finale

To była pasjonująca niedziela w rozgrywkach LNBA. W hali sportowej I liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie odbyły się tylko trzy mecze, ale ich stawka była olbrzymia.

Posypią się mandaty? Policja zapowiada wzmożone kontrole
UWAGA!

Posypią się mandaty? Policja zapowiada wzmożone kontrole

Gdzie będą te kontrole? Wszędzie. Kiedy? W środę, 9 kwietnia. W działaniach wezmą udział również policyjne grupy Speed.

Wieczór z reggae. Vavamuffin powraca do Lublina
koncert
10 kwietnia 2025, 19:00
film

Wieczór z reggae. Vavamuffin powraca do Lublina

Wesoła reggae ferajna z miasta Warszawy, czyli Vavamuffin w najbliższy czwartek przyjedzie do Lublina z najnowszym materiałem. Będzie nawijka Pablopavo, będzie melodyjnie i dancehallowo, tak więc będzie do czego potupać nóżką.

Minęło 20 lat od pogrzebu Jana Pawła II
foto
galeria

Minęło 20 lat od pogrzebu Jana Pawła II

8 kwietnia 2005 roku (20 lat temu) w Rzymie odbyły się uroczystości pogrzebowe ukochanego Papieża Polaka Jana Pawła II. Było to jedno z największych zgromadzeń chrześcijan w historii świata. Na ceremonię przybyło ok. 2-4 milionów ludzi (niektóre źródła mówiły o około 5 milionach pielgrzymów) z całego świata, w tym wiele osób z Lublina. Jednym ze świadków tego wydarzenia był fotoreporter „Dziennika Wschodniego” Maciej Kaczanowski, którego zdjęcia publikujemy.

Cwiczenia Wiosenny Kryzys 25

Wiosenny Kryzys: wspólne ćwiczenia terytorialsów i strażaków

Wszystko wszędzie naraz: dywersja, pożary, wypadki i poszukiwanie osób zaginionych. Taki był scenariusz ćwiczeń Wiosenny Kryzys 25, jakie dęblińscy Terytorialsi przeprowadzili wspólnie z jednostkami Ochotniczych Straży Pożarnych.

Noc Kultury:  O.S.T.R. już czeka. Kto jeszcze wystąpi na scenie rapu?

Noc Kultury: O.S.T.R. już czeka. Kto jeszcze wystąpi na scenie rapu?

15 młodych raperów walczy o występ na scenie rapu podczas Nocy Kultury, gdzie gwiazdą wieczoru będzie O.S.T.R. Na przesłuchania w Teatrze Starym w Lublinie wstęp wolny.

Miliarderzy popierający Trumpa zaczynają krytykować jego poczynania

Miliarderzy popierający Trumpa zaczynają krytykować jego poczynania

„Pęknięcia w obozie cheerleaderów Trumpa”. Po wielkim zamieszaniu na rynkach kapitałowych, miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową – pisze „Washington Post”. I ostrzega, że prezydent USA doprowadzi do zamrożenia amerykańskiej gospodarki.

Stado żubrów w Lasach Janowskich wkrótce może się powiększyć

Stado żubrów w Lasach Janowskich wkrótce może się powiększyć

W zeszłym roku pojawiły się dwa byczki i jedna jałówka. Teraz stado żubrów żyjących na wolności od 2021 roku w Lasach Janowskich liczy 14 zwierząt. W najbliższych miesiącach leśnicy spodziewają się kolejnych dwóch, trzech wycieleń.

Kto wypełni puste miejsce po przewodniczącej Rady Miasta Chełm?

Po odwołaniu Doroty Rybaczuk: Kto będzie nowym przewodniczącym Rady Miasta?

Ostatnia sesja Rady Miasta Chełm przejdzie do historii jako jedna z najbardziej burzliwych. Choć początkowo miała dotyczyć przyszłości lokalnych szkół i przedszkoli, to niespodziewane wydarzenia związane z odwołaniem Doroty Rybaczuk z funkcji przewodniczącej zdominowały obrady. Decyzja ta może mieć daleko idące konsekwencje dla politycznego układu sił w mieście.

Motor Lublin - Lech Poznań. Napewno będą emocje. I dodatkowe autobusy

Motor Lublin - Lech Poznań. Napewno będą emocje. I dodatkowe autobusy

W niedzielę palmową na Arenie Motor Lublin piłkarze z Lublina zmierzą się z Lechem Poznań. Kibice po meczu będą mogli skorzystać z większej ilości kursów autobusów.

5000 złotych za pomysł dla szkoły. Wracają Szkolne Budżety Obywatelskie

5000 złotych za pomysł dla szkoły. Wracają Szkolne Budżety Obywatelskie

Uczniowie z Lublina znów mogą zmieniać swoje szkolne otoczenie dzięki Szkolnym Budżetom Obywatelskim. Nabór do konkursu „Rozwój partycypacji uczniowskiej w Lublinie” juz trwa.

Radny Marek Woch (PiS) uważa, że urzędnicy podlegający Teresie Gutowskiej (PO) popełnili błąd i złamali kodeks wyborczy. Starosta puławska z taką oceną się nie zgadza
polityka

Agitacja za Trzaskowskim w urzędzie? Starosta przekonuje, że prawa nie złamano

Wysyłanie drogą urzędową kierowanych do radnych rady powiatu puławskiego ulotek wyborczych Rafała Trzaskowskiego zostało uznane przez starostę puławską Teresę Gutowską za zgodne z prawem. Tym samym komisarz wyborczy nie zostanie o tym fakcie poinformowany.

Dom aukcyjny sprzedaje ponad 70 dzieł sztuki w pałacu Potockich. Ceny: od tysiąca złotych
galeria

Dom aukcyjny sprzedaje ponad 70 dzieł sztuki w pałacu Potockich. Ceny: od tysiąca złotych

W radzyńskim pałacu Potockich odbędzie się aukcja warszawskiego domu aukcyjnego Art in House. Do licytacji będzie 75 przedmiotów.

PKO BP EKSTRAKLASA
27. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Legia Warszawa 1-2
Jagiellonia - Piast Gliwice 1-1
Lech Poznań - Korona Kielce 2-0
Pogoń Szczecin - GKS Katowice 4-0
Radomiak Radom - Zagłębie Lubin 0-1
Stal Mielec - Cracovia 1-1
Śląsk Wrocław - Motor Lublin 1-1
Widzew Łódź - Lechia 2-0
Puszcza Niepołomice - Raków Częstochowa 1-1

Tabela:

1. Raków 27 56 40-17
2. Lech 27 53 50-24
3. Jagiellonia 27 52 48-32
4. Pogoń 27 47 45-28
5. Legia 27 44 50-36
6. Cracovia 27 42 48-41
7. Górnik 27 40 38-33
8. Motor 27 40 40-46
9. Widzew 27 36 32-39
10. Katowice 27 36 35-36
11. Piast 27 34 27-29
12. Radomiak 27 34 37-41
13. Korona 27 33 25-36
14. Zagłębie 27 26 22-40
15. Puszcza 27 26 26-39
16. Stal 27 24 28-43
17. Lechia 27 24 27-46
18. Śląsk 27 22 29-41

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!