Pochodzący z miejscowości Barki pod Łęczną zawodnik znokautował w pierwszej rundzie Shamila Gamzatova
Pochodzący z Machaczkały Rosjanin przystępował do tego pojedynku w glorii niepokonanego. Od dwóch lat jednak nie walczył w klatce i tę rdzę było widać w pojedynku z Oleksiejczukiem. Polak go zaskoczył wywartą presją i praktycznie cały czas był w natarciu. Gamzatov nawet nie był w stanie podjąć próby obalenia, więc walka toczyła się w stójce. W niej „Husarz” czuje się znakomicie i niczym wytrawny bokser punktował rywala. Po nieco ponad 3 min wreszcie trafił go potężnym podbródkowym, po którym Rosjanin przykląkł. Polak rzucił się na niego i kolejnymi ciosami doprowadził do tego, że sędzia przerwał rywalizację. – Podejmę walkę z każdym. Idę na szczyt i chcę kolejnej walki. Wracam do kraju i zaczynam przygotowania. Miałem bardzo mocny okres przygotowawczy i bardzo cieszę się z tego zwycięstwa. Czułem się w klatce fenomenalnie i myślę, że to był mój najlepszy występ w UFC. Pokazałem, że trzeba się ze mną liczyć. Co do Gamzatova, to już wchodząc do klatki, widziałem, że jest spięty i spalił się przed walką – powiedział na stronie www.polsatsport.pl Michał Oleksiejczuk.
Starciem wieczoru w Abu Dhabi był pojedynek Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą. Niespodziewanie przed czasem wygrał Brazylijczyk i odebrał Polakowi mistrzowski pas w kategorii półciężkiej.
Triumf Białasa
W Garwolinie odbyła się gala Thunderstrike Fight League. Jedną z ciekawszych walk stoczył Paweł Białas. Zawodnik z Chełma pokonał przez poddanie w drugiej rundzie Mateusza Głucha.