W trzeciej kolejce Edach Budowlani ulegli na wyjeździe ze Skrze Warszawa 32:48. Mimo porażki zdobyli tzw. bonusa obronnego
Faworytem byli gospodarze, którzy w dwóch spotkaniach mieli na koncie zwycięstwa, lublinianie – dwie porażki. – W pierwszej połowie szkoda trzech błędów w karnych, po których Skra zrobiła 19 punktów – mówi trener lublinian Stanisław Więciorek. – Mimo przegranej zagraliśmy najlepszy mecz z dotychczasowych. Chwalę mój zespół za ambicję. Jeśli nasza wcześniejsze gra wyglądałaby tak jak w meczu w Warszawie, to zamiast trzech punktów na koncie byłoby już dziewięć, a nawet 11.
Skra Warszawa – Edach Budowlani Lublin 48:32 (26:18)
Punkty dla Skry: Vaha Halaifuana 13, Miłosz Kasiński 10, Jonathan O’Neill 10, Martin Mangongo 5, Kamil Matysiak 5, Ksawery Struss 5.
Punkty dla Budowlanych: Daniel Tomanek 12, Wojciech Król 5, Royal Mwale 5, Kamil Wiecaszek 5, Piotr Wiśniewski 5.
Edach Budowlani: Wiecaszek (64 Mazur), Skałecki (49 Rudziński), Mwale, Król, B. Jasiński (72 Gąska), Musur, Allen (72 Dec), Wiśniewski, Bobruk (52 Lubisz), Tomanek, Psuj, Węzka, Debrenliev, Kasprzak (52 Posłajko), Grabowski (72 P. Jasiński).
Żółte kartki: Michał Droszcz (Skra, wukrotnie). Czerwona kartka: Michał Droszcz (Skra, w wyniku drugiej żółtej).