KS Cisowianka Drzewce nie przegrał już od czterech spotkań. Podopieczni Grzegorza Komora utrzymują się w czubie tabeli
Przypomnijmy, że Cisowianka w poprzednim sezonie grała w IV lidze. Sezon zakończyła na szóstej pozycji, ale później w wyniku różnego rodzaju zawirowań wylądowali poziom niżej. Wydawało się, że piłkarze z Drzewc będą okupować dolne rejony lubelskiej klasy okręgowej. Tymczasem Grzegorz Komor i Tomasz Brzozowski wykonali tytaniczną pracę i skompletowali skład osobowy, który śmiało może myśleć o awansie do IV ligi.
W sobotę Hetman Gołąb nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem dla Cisowianki. W pierwszych minutach lekką przewagę mieli wprawdzie gospodarze, ale później to goście przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Na gola jednak trzeba było poczekać do 40 min. Wówczas Karol Lis idealnie dośrodkował do Kamila Oziemczuka, który zmieścił piłkę w siatce. 36-latek został przywrócony do świata piłki nożnej z emerytury i pokazuje, że wciąż jest w dobrej formie. Popularny „Oziem” to zresztą jedna z legend lokalnej piłki nożnej. Mówiąc o nim często wraca się chociażby do 2005 r., kiedy to młody piłkarz Górnika Łęczna pokonał w Warszawie bramkarza miejscowej Legii, Łukasza Fabiańskiego. Łęcznianie sprawili wówczas olbrzymią sensację pokonując ten wielki klub 2:0. Później Oziemczuk grał chociażby we francuskim AJ Auxerre, Motorze Lublin czy Avii Świdnik.
Po zmianie stron Oziemczuk pozwolił zdobywać gole swoim kolegom. Rolę lidera przejął Krystian Kobus, który zdobył dwie kolejne bramki. Przy pierwszym golu asystę zaliczył Piotr Darmochwał, a przy drugim Maciej Piętka. Kobus miał szansę na skompletowanie hat-tricka, ale w 87 min został powalony w polu karnym. „Jedenastkę” oddał Piotrowi Darochwałowi, który nie pomylił się z „wapna”. 33-latek swój moment miał w poprzedniej dekadzie, kiedy w barwach Stomilu Olsztyn czy Wisły Płock regularnie trafiał na pierwszoligowych boiskach.
KS Cisowianka Drzewce ma pełne prawo myśleć o awansie do IV ligi. Przypomnijmy, że bezpośrednią przepustkę na ten poziom rozgrywkowy wywalczy mistrz lubelskiej klasy okręgowej. Wicemistrz zagra w barażach z przedstawicielami pozostałych „okręgówek”. Sporo odpowiedzi Grzegorz Komor i Tomasz Brzozowski powinni uzyskać w najbliższej kolejce, ponieważ ich podopieczni zmierzą się z Polesiem Kock, innym mocnym kandydatem do czołowych miejsc w lidze.
Hetman Gołąb – KS Cisowianka Drzewce 0:4 (0:1)
Bramki: Oziemczuk (40), Kobus (63, 83), Darmochwał (87 z karnego).
Hetman: Ogórek – Rasiński, Myszka, Dębowski, Gołdyn, Kłys, Kusal, Szymanek, Giziński, Ćwik, Skrzypiec.
Cisowianka: Ilczuk – Brzyski, Skorek, Baran (82 Drozd), Rogala, Nowakowicz, Pięta, Kobus, Lis, Oziemczuk (73 Gawlik), Darmochwał (88 Zając).
Sędziował: Boryca. Widzów: 100.