Drugi dzień mistrzostw Polski w Szczecinie znowu był bardzo udany dla zawodników z województwa lubelskiego. Swoje drugie złoto wywalczył przede wszystkim Jan Świtkowski
„Janek” w czwartek wygrał na 200 m stylem motylkowym i zapewnił sobie przepustkę na mistrzostwa świata w Kazaniu. W piątek znowu okazał się najlepszy, tym razem na 200 m stylem dowolnym. Pływak Skarpy wygrał rywalizację, z czasem 1.47,85. Drugi był Kacper Majchrzak (1.48,13), a trzeci Michał Szuba (1.49,74). Przy okazji lublinian ponownie wypełnił minimum na zawody w Rosji i na razie jest jedną z gwiazd imprezy w Szczecinie.
Woj. lubelskie na swoich barkach do tej pory dźwigają zawodnicy Skarpy Lublin. Dwa tytuły mistrzowskie wywalczył Świtkowski, a dwa razy na podium stawała już także Ludwika Szynal. W czwartek rywalizowała na 200 m stylem grzbietowym. W eliminacjach była szósta (2.19,84), a podczas walki o podium poprawiła swój wynik o ponad pięć sekund.
I dało jej to srebrny krążek, z rezultatem 2.14,24. Lepsza była jedynie Alicja Tchórz (2.10,55), która świetnym czasem wypełniła minimum na MŚ i Uniwersjadę. W piątek Szynal znowu pokazała klasę. 21-latka znowu musiała uznać wyższość Tchórz, ale do swojego konta dopisała kolejne srebro. Na 100 m grzbietem uzyskała rezultat 1.02,18. Niewiele zabrakło jej też, aby wypełnić minimum na Uniwersjadę w Gwangju.
W piątek w finale na 400 m stylem zmiennym wystąpiły jeszcze: Jowita Sieńczyk i Julia Adamczyk.Ta pierwsza przegrała walkę o brąz dosłownie o włos (0,31 sekundy). Zawodniczka Lublinianki była ostatecznie siódma.
W sobotę ciekawie zapowiada się pojedynek Świtkowskiego z Konradem Czerniakiem i Pawłem Korzeniowskim na 100 m stylem motylkowym. Dwaj pierwsi zmierzą się zresztą w ostatnim z eliminacyjnych wyścigów.