
W sobotę (8 grudnia) na gali UFC 231 Joanna Jędrzejczyk zmierzy się z Walentiną Szewczenko o pas w kategorii muszej. Mistrzyni wagi słomkowej twierdzi, że jest w życiowej formie, a jej przewaga to sztab trenerski i taktyka. Zdaniem bukmacherów to rywalka Polki jest zdecydowaną faworytką tego pojedynku.

- Jedna koncepcja jest taka, że Joanna Jędrzejczyk będzie szybsza od swojej przeciwniczki i tym nadrobi ewentualne braki w zasięgu. Polka jest zawodniczką, która nie boi się wywierać presji.
Szewczenko raczej szuka odpowiedzi na to, co robi jej rywalka. Jeśli Joanna nie poradzi sobie z Walentiną Szewczenko, to będzie jej ciężko odbudować się w UFC. Ona zdaje sobie z tego sprawę i myślę, że postawi wszystko na jedną kartę. Mam nadzieję, że bukmacherzy się mylili - powiedział Jacek Adamczyk, dziennikarz portalu "MMA Rocks!", nawiązując do kursów bukmacherskich, które stawiają rywalkę Jędrzejczyk jako murowaną faworytkę walki.