Konrad Czerniak w ostatnich dniach postanowił zmienić klub i przeniósł się z Wisły Puławy dl AZS AWF Katowice, gdzie przy okazji będzie studiował. Zawodnik nadal będzie jednak trenował w Hiszpanii pod okiem trenera Bartosza Kizierowskiego.
- Współpraca nie układała się nam najlepiej. Dodatkowo dostałem naprawdę dobrą propozycję z Katowic. Zależało mi na tym, żeby rozpocząć studia, a będąc na co dzień w Hiszpanii to nie takie proste. Dodatkowo Wisła nie do końca była chyba zainteresowana przedłużeniem mojej umowy. Uważam, że dałem z siebie wszystko nie tylko w wodzie, ale również w licznych próbach wyjaśnienia sytuacji z prezesami klubu. Niestety za tym nie szło żadne wsparcie mojej kariery, a moja osoba była zbywana. Głównym punktem mojej decyzji była odpowiedź prezesów na moje pytanie o stypendium. Odpowiadali, że jest ono uzależnione od wyników sportowych piłkarzy Wisły. Ciężko było mi zaakceptować takie warunki. Dostawałem wiele obietnic w ostatnich paru latach odnośnie zmiany sytuacji, niestety nic z tego nie wyszło.
• Nie żal odchodzić po tylu latach?
- Na pewno żal. Z drugiej jednak strony sytuacja nie była ostatnio idealna. Chciałem iść do przodu i stąd decyzja o podjęciu studiów i przenosinach do AZS AWF Katowice.
• Powrót do Wisły jest jeszcze możliwy?
- Zawsze będę puławianinem. Jest też takie powiedzenie: nigdy nie mówi nigdy. Dlatego nie wykluczam takiej możliwości i być może kiedyś znowu będę reprezentował klub, w którym się wychowałem i spędziłem tyle wspaniałych lat.
• Mimo zamieszania ze zmianą klubu udało się zdobyć osiem medali podczas mistrzostw Hiszpanii. Jest pan zadowolony ze swojego występu?
- Wystartowałem w tych zawodach praktycznie prosto po zejściu z gór. Dlatego nie było wielkich założeń, ale i tak wyszło całkiem nieźle. Czasy na pewno nie były rewelacyjne, jednak trzeba przyznać, że nie byłem jakoś super przygotowany do tych mistrzostw.
• A jakie są plany na zawody w Ostrowcu Świętokrzyskim?
- Liczę przede wszystkim, że tym razem uda się uzyskać nieco lepsze rezultaty, niż w Hiszpanii. I oczywiście na medale w konkurencjach, w których wystartuje. Mam też nadzieję, że pomogę mojemu nowemu klubowi i podczas mistrzostw Polski pokażemy na co nas stać.
• Pod koniec 2014 roku, 28 grudnia zorganizuje pan w Puławach zawody o Puchar Konrada Czerniaka...
- To będzie impreza świąteczno-noworoczna dla zawodników z rocznika 2001-2004. Dla najlepszych w każdej kategorii wiekowej przygotowaliśmy puchary i być może takie zawody będziemy organizowali co roku. Przy okazji będzie można wziąć udział w lekcji pływania delfinem. Zapraszam wszystkich chętnych.