AZS UMCS Lublin przegrał niezwykle ważne starcie z ŁKS AZS UŁ SG Łódź. Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego mocno ograniczyli swoje szanse na zakończenie rundy sezonu zasadniczego na pierwszym miejscu
Goście mogą być wściekli na samych siebie, bo mecz układał się wybitnie po ich myśli. Wprawdzie na samym początku inicjatywa należała do miejscowych, ale później to lublinianie spisywali się dużo lepiej niż rywale. W efekcie w 33 min prowadzili już 15 „oczkami”. Wtedy jednak kompletnie stanęli, a ŁKS złapał wiatr w żagle, zdobył 11 pkt z rzędu i wrócił do gry. Do wyrównania gospodarze doprowadzili na 73 sek. przed końcową syreną po trafieniu Macieja Kochaniaka. Chwilę później na prowadzenie łodzian wyprowadził Arkadiusz Świt. Kompletnie rozbici przyjezdni już nie potrafili się podnieść i musieli uznać wyższość rywali.
Drugi z naszych przedstawicieli na tym poziomie rozgrywkowym, TBV Start II Lublin, tym razem odniósł zwycięstwo. Gracze rezerw, zasileni w znacznym stopniu zawodnikami z Energa Basket Ligi, pokonali 97:87 KKS Tur Basket Bielsk Podlaski. Klasa dla siebie był Jakub Zalewski, zdobywca 36 pkt.
ŁKS AZS UŁ SG Łódź – AZS UMCS Lublin 79:74 (24:22, 14:27, 12:14, 29:11)
ŁKS: Bartoszewicz 23, Świt 16 (3x3), Kochaniak 14, Wall 8 (1x3), Dominiak 8 oraz Kuczmera 5, Gwardecki 3, Dróźdź 2, Sil 0.
AZS UMCS: Wiśniewski 20 (2x3), A. Myśliwiec 19 (1x3), Wydra 14 (2x3), Sobiech 9 (1x3), M. Prażmo 0 oraz Jaworski 6 (2x3), Muda 2, Stefaniuk 2, P. Jagoda 2.
Sędziowali: Stepaniuk i Sawicki. Widzów: 400.
TBV Start II Lublin – KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 97:87 (18:28, 35:18, 25:23, 19:18)
TBV Start II: Łoś 0, Czerlonko 18, Ciechociński 11 (1x3), Szymański 10, B. Pelczar 12 (2x3), Breś 0, Zalewski 36 (7x3), Piliszczuk 0, Grzegorczyk 0, Szyszkowski 0, Kowalski 10 (1x3).
Tur: Bajtus 23, Marczuk 17 (5x3), Mateusz Bębeniec 10 (3x3), Pisarczyk 10, Kus 8 oraz Piesio 8, Jóźwiuk 5 (1x3), Maciej Bębeniec 3 (1x3), Kiluk 3 (1x3).
Sędziowali: Myszka i Hałka. Widzów: 200.