Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Kanokajaki Basket 51 Lublin/Facebook)
W ubiegłym sezonie po raz pierwszy rywalizowały w II lidze, a w nadchodzących rozgrywkach musiały z tego zrezygnować. Żeńska drużyna Kanokajaki Basket 51 Lublin nie wystartuje ponownie w rozgrywkach centralnych z powodu braku pieniędzy
Brak sponsorów – a co za tym idzie, brak niezbędnych funduszy – oraz problemy z dostępnością hali do rozgrywania meczów. To dwa główne problemy, z jakimi muszą się mierzyć młode koszykarki z Lublina. Jeszcze w ubiegłym sezonie ich sytuacja była nieco lepsza.
Basket 51 Lublin, który zajmował się prowadzeniem juniorskich i młodzieżowych zespołów, uzyskał dofinansowanie z budżetu miasta w wysokości 10 tys. zł na debiutancki start w drugoligowych rozgrywkach kobiet. Drużynie udało się także pozyskać sponsora tytularnego – firmę Kanokajaki – który przekazał na rzecz zawodniczek dodatkowe 20 tys. zł. Koszykarki trenowały w sali Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie przy ul. Roztocze 14, a ligowe spotkania rozgrywały w hali Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy ul. Konstantynów 1G.
W II lidze zawodniczki wyszły na parkiet w sumie 18 razy, z czego wygrały 3 spotkania. Rywalizowały z ekipami z województwa mazowieckiego i łódzkiego. – Dla mnie był to sezon na plus. Zgłaszając do rozgrywek dziewczyny, które mają 16 i 17 lat, myślałam, że będzie ciężko wygrać chociaż jeden mecz. Chciałam, żeby złapały doświadczenie, żeby zobaczyły, jak się gra w Polsce – tłumaczy Katarzyna Goral, kierowniczka drużyny.
Najbliższy sezon będzie jednak dla koszykarek pewnym krokiem w tył. Drużyna ponownie uzyskała dofinansowanie z budżetu miasta w kwocie 10 tys. zł. Gorzej jest natomiast ze sponsorami – firma Kanokajaki zmniejszy swoje wsparcie na nadchodzący sezon. Dlatego Katarzyna Goral podjęła decyzję, że jej podopieczne wystartują w rozgrywkach juniorek starszych do lat 22.
– Ta kwota wystarczy tylko na wynagrodzenie trenera (Rafała Ziemoląga – dop. red.). Czasy, w których pracowało się w ramach wolontariatu, się skończyły. Budżet II ligi można zamknąć w granicach 40 tys. zł. To wystarczy na opłacenie transportu na mecze, licencji, trenera, sędziów i sali – wylicza Goral.
Zespół będzie od 17 września trenował w sali Liceum Ogólnokształcącego nr 5 w Lublinie – we wtorki oraz w piątki między godz. 18 a 20. Basket cały czas poszukuje nie tylko sponsorów, ale i nowych koszykarek. Do drużyny mogą zgłaszać się dziewczynki z rocznika 1998 i młodsze.
