TBV Start Lublin przegrał w dramatycznych okolicznościach z Czarnymi Słupsk. O zwycięstwie ekipy Marka Łukomskiego przesądził rzut Dominica Artisa oddany równo z końcową syreną
Zawody w hali Gryfia były bardzo emocjonujące. Obie ekipy były prawie cały czas w bliskim kontakcie ze sobą. Ten stan utrzymywał się do ostatnich sekund. Najpierw, 4 sek. przed zakończeniem meczu, świetnie pod kosz wszedł James Washington. Amerykanin oddał piłkę do Chavaughna Lewisa, a ten zdobył punkty dające TBV Startowi prowadzenie 88:86. Słupszczanie wzięli przerwę na żądanie i ustawili ostatnią akcję. Piłka trafiła w niej do Artisa, który szalonym rzutem zdobył punkty dające zwycięstwo Czarnym. Tym samym stał się bohaterem meczu. Amerykanin zdobył 31 pkt i miał 9 asyst. Gdyby nie ten rzut, to wszyscy zwróciliby uwagę na osiągnięcia Lewisa. Były gracz Czarnych w dobrze znanym sobie obiekcie spisał się rewelacyjnie i zdobył 21 pkt oraz miał 10 zbiórek. Świetnie zagrał również James Washington, autor 18 pkt i 7 asyst. (kk)
Czarni Słupsk – TBV Start Lublin 89:88 (21:22, 24:22, 17:18, 27:26)
Czarni: Artis 31 (5x3), Aiken 24, Watts 6, Bonarek 3 (1x3) Seweryn 3 (1x3) oraz Cesnauskis 15 (3x3), Wall 3 (1x3), Blaus 2, Stelmach 2.
TBV Start: Lewis 21 (2x3), Washington 18 (1x3), Mirković 16 (3x3), Szymański 10, Dziemba 4 oraz Gospodarek 8 (1x3), Dutkiewicz 8 (2x3), Czerlonko 2, Reynolds 1, Ciechociński 0, Pelczar 0.
Sędziowali: Trawicki, Koralewski i Tuński. Widzów: 1000.