Koszykarze Startu do końca walczyli w środę o podtrzymanie serii zwycięstw. Mimo bycia sporym faworytem, holenderskie Zwolle było w stanie boleśnie zaskoczyć czerwono-czarnych w meczu ligi ENBL.
Polski Cukier Start Lublin przyzwyczaił kibiców, że zakładanie czegokolwiek przed ich meczem nie jest najlepszym pomysłem. Fani nieśledzący ostatnich meczów mogliby pomyśleć, że w obecnej formie podopieczni Artura Gronka bez kłopotów poradzą sobie w starciu z finalistą pucharu Holandii.
Już pierwsza kwarta wyprowadziła z błędu tych, którzy spodziewali się łatwej przeprawy. Zwolle prowadzone przez Coena Storka (autor 22 punktów – red.) szybko objęli zasłużone prowadzenie, pod koniec otwierających dziesięciu minut prowadząc aż dziewięcioma „oczkami”. Lubelski zespół pomimo świetnej postawy zza łuku wykazywał sporo niedokładności. Efektem tego był oddanie aż pięciu prób mniej. Siedem strat było sporą rysą na ostatniej fantastycznie wyglądającej ofensywnie czerwono-czarnych.
Trwający impas w grze gospodarzy doprowadził do sytuacji w której na syrenę ogłaszającą przerwę obydwie ekipy zeszły rozdzielone dwunastoma punktami na korzyść gości z Niderlandów. Po zejściu do szatni trener Gronek był w stanie wyciągnąć ze swoich zawodników to do czego przyzwyczaili w niedawnych potyczkach. Dość powiedzieć, że w trzeciej kwarcie uzyskali aż 70 procent celności rzutów trzypunktowych! Musiało to przełożyć się na wynik, który przed ostatnim akordem tego pojedynku był już korzystny dla lublinian – 69:65.
Kiedy wydawało się, że Start wrócił z dalekiej podróży, a Zwolle przespało swoją szansę na sensację do głosu doszła… nieskuteczność. Zaczynając drugą połowę 7/10 za trzy, ulubieńcy lubelskiej publiczności zakończyli ją 9/18, co wciąż jest dobrym wynikiem, jednak tylko dwie trafione „trójki” przez całą czwartą kwartę pozwoliły Holendrom na powrót do meczu.
Po ciekawej końcówce to oni okazali się lepsi, wygrywając na wyjeździe 93:91. Tym samym Start stracił szansę na awans do play-off ligi ENBL. Najbliższe spotkanie ligowe podopieczni trenera Gronka rozegrają w poniedziałek we Wrocławiu o godz. 20:00. Transmisja na antenie Polsat Sport Extra.
Polski Cukier Start Lublin – Landstede Hammers Zwolle 91:93 (21:30, 16:19, 32:16, 22:28)
Start: O’Reilley 19 (3x3), Put 16 (3x3), Benson 12 (1x3), Gabric 12 (4x3), Karolak 11 (1x3), Wade 11(1x3), Szymański 4, Kępka 3 (1x3), Turewicz 1, Duda.
Zwolle: Stolk 21 (5x3), Ekamba-Eyoombe 17 (2x3), Pagenkopf 17 (4x3), Dickerson 15, Bieshaar 6, Quisenberry (1x3), Van Der Plas 6 (2x3), Hoeve 3 (1x3), Kozak 1.