Mecz z Siarką był ostatnim sprawdzianem czerwono-czarnych przed startem ligi
Start Lublin w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem rozgrywek pokonał Siarkę Tarnobrzeg. Największym pozytywem piątkowego spotkania jest fakt, że lublinianie potrafili podnieść się i wyciągnąć wnioski po czwartkowej porażce z Rosą Radom. Przypomnijmy, że podopieczni Pawła Turkiewicza zaprezentowali się wówczas bardzo słabo i gładko przegrali 59:79.
Piątkowy mecz wyglądał jednak już zupełnie inaczej i sprawił, że kibice mogą spodziewać się ciekawego sezonu w wykonaniu „czerwono-czarnych”.
Gospodarze w znakomitym stylu rozpoczęli piątkowe zawody i po trzech minutach prowadzili 11:1. W drugiej kwarcie przewaga lublinian została jednak roztrwoniona. Szczególnie źle wyglądał początek tej odsłony, kiedy przyjezdni zdobyli osiem punktów z rzędu.
W drugiej połowie spory potencjał pokazał Nick Kellogg. Kilka efektownych zagrań, niezła skuteczność i celne podania pokazały, że to właśnie w nim należy upatrywać następcy Bryona Allena, który w zeszłym sezonie zachwycał kibiców w hali Globus.
Ostatnia część meczu przyniosła najwięcej emocji. Na jej początku lublinianie uciekli Siarce na dystans kilkunastu punktów. Duża w tym zasługa rozgrywającego niezłe zawody Bartosza Ciechocińskiego. W kolejnych fragmentach Start zaczął jednak tracić przewagę, w dużej mierze dzięki dobrej postawie Gary’ego Bella. W końcówce jednak do pracy ponownie wziął się Kellog i kilkoma akcjami przesądził o zwycięstwie lublinian.
– Wolimy wygrywać w gorszym stylu, niż przegrywać po zachwycającej grze. W tym zespole widać przebłyski sporego potencjału i postaramy się go wydobyć z zawodników. Zdarzają nam się jeszcze proste błędy, ale liczę, że z czasem będzie ich coraz mniej – powiedział Paweł Turkiewicz, opiekun Startu.
– W Lublinie czuję się znakomicie. Treningi są bardzo ciekawe, chociaż wciąż uczę się systemu gry preferowanego przez szkoleniowca. Wydaje mi się, że nasza postawa w meczu z Siarką była całkiem dobra. Niemniej jednak, stać nas jeszcze na spory postęp – powiedział Nick Kellog.
Start Lublin – Siarka Tarnobrzeg 80:73 (23:17, 17:22, 18:12, 22:22)
Start: Kellogg 21 (2x3), Chumakov 10, Grzeliński 9 (1x3), Poole 8 (1x3), Salamonik 8 – Ciechociński 8 (2x3), Trojan 6, Jackson 5, Czujkowski 3 (1x3), Małecki 2.
Siarka: Młynarski 16 (1x3), Bell 14 (1x3), Wall 9, Harris 7, Robbins 6 – Patoka 8 (1x3), Zalewski 7 (2x3), Paul 6.