![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-09/2e67f743d03addbfb12f0f7aa51a0f44_std_crd_830.jpg)
Liga Dzisiaj o godz. 17.35 Pszczółka Start Lublin zmierzy się z Asseco Arką Gdynia. Mecz będzie relacjonowany na antenie Polsatu Sport
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Dla drużyny Davida Dedka to bardzo ważne spotkanie, ponieważ zwycięstwo w Gdyni pozwoli Pszczółce Start utrzymać się w ligowej czołówce. Przypomnijmy, że lublinianie są ostatnio w niezłej dyspozycji, a w pokonanym polu pozostawili Polski Cukier Toruń i Anwil Włocławek, czyli czołowe zespoły poprzedniego sezonu.
Asseco Arka również w minionych rozgrywkach należała do ścisłej czołówki. W przerwie między sezonami w Gdyni doszło jednak do olbrzymich przetasowań. Mniejszy budżet sprawił, że w klubie postanowiono zrezygnować z obcokrajowców. W ten sposób Arka jest jedynym klubem w lidze, który w składzie ma samych Polaków. Ten biało-czerwony zestaw przyniósł efekt w jedynym jak dotąd rozegranym przez Arkę ligowym meczu, kiedy podopieczni Przemysława Frasunkiewicza niespodziewanie pokonali Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. Co ciekawe, jednym z kluczowych zawodników gdynian jest Wojciech Czerlonko, który przez dwa sezony reprezentował barwy Startu. W Lublinie jednak dostawał bardzo mało minut, dlatego postanowił wrócić do Gdyni.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)