TBV Start Lublin w piątkowy wieczór zagra z MKS Dąbrowa Górnicza. Początek rywalizacji jest zaplanowany na godz. 19. Czy drużyna Davida Dedka odniesie pierwsze w tym sezonie zwycięstwo we własnej hali?
Okazja do tego jest wyśmienita, bo koszykarze z Dąbrowy Górniczej w tym sezonie jeszcze nie wygrali, chociaż na parkiecie pojawili się już trzykrotnie. Ekipa Jacka Winnickiego była gorsza od Stelmetu Enea BC Zielona Góra, GTK Gliwice i Polpharmy Starogard Gdański. Oprócz tej pierwszej ekipy, dwie pozostałe nie należą do ligowych potentatów. MKS Dąbrowa Górnicza ma zresztą mnóstwo własnych problemów. Kłopoty organizacyjne nie pozwoliły zbudować odpowiednio szerokiej kadry. Wystarczy powiedzieć, że jest w niej zaledwie dziesięciu zawodników. Na razie na parkiecie pojawiło się tylko dziewięciu z nich. Najmłodszy z drużyny, 17-letni Radosław Chorab, wciąż czeka na pierwsze minuty spędzone na parkiecie w tym sezonie.
TBV Start również ma swoje problemy. Inauguracyjna porażka z Legią Warszawa wprowadziła w zespole sporo nerwowości. Wydaje się, że pożar na razie został ugaszony. W niedzielnej konfrontacji z Miastem Szkła Krosno „czerwoni-czarni” grali już dużo lepiej. Powoli również wykształca się kręgosłup drużyny. Widać, że ponownie kluczową rolę odgrywać będzie James Washington. Istotna postacią jest również Kacper Borowski. Były gracz PGE Turowa Zgorzelec dominuje w strefie podkoszowej. W tym sezonie zdobył już łącznie 30 punktów. Szkoda tylko, że w walce o zbiórki jest na razie osamotniony. Kibice wciąż czekają na przebudzenie Devonte Upsona. Sprowadzony w lecie Amerykanin imponuje skocznością, ale na razie zdobywa mało punktów. Fani więcej spodziewają się także po Earvinie Morrisie. Zawodnik z przeszłością w lidze greckiej na razie trafia do kosza z zaledwie 39-procentową skutecznością. Należy jednak pamiętać, że obu graczom zza Oceanu Atlantyckiego trzeba dać trochę czasu na zaaklimatyzowanie się w lubelskich warunkach.
Na razie w lubelskim obozie mogą cieszyć się z faktu, że stacja telewizyjna Polsat chce pokazywać mecze TBV Startu. W listopadzie zespół Davida Dedka dwukrotnie zagości na ogólnopolskiej antenie. 4 listopada kamery telewizyjne pojawią się na domowym meczu z GTK Gliwice. Tydzień później z kolei będzie można obejrzeć wyjazdowe starcie TBV Startu z Polpharmą Starogard Gdański.