FOT. TOMASOVIA.TOMASZOW.INFO
W środę grupa lubelsko-podkarpacka rozegra 25. kolejkę. Ciekawie będzie na Arenie Lublin, gdzie Lublinianka zmierzy się z Lewartem. Motor jedzie do Zamościa i nie powinien mieć problemów z wygraną
Dla drużyny Marka Sadowskiego starcie z Lewartem będzie kolejnym spotkaniem z cyklu „o sześć punktów”. Po trzech porażkach z rzędu klub z Wieniawy spadł na ósme miejsce w tabeli i ma już jedynie trzy punkty przewagi nad beniaminkiem. Zmorą zespołu „Sadka” są kontuzje. Ostatnio z powodu kłopotów z plecami nie grali Erwin Sobiech i Mateusz Majewski. Paweł Buzała też dopiero dochodzi do siebie po urazie kostki.
– Uważam, że jeżeli chodzi o grę to mimo porażki w Przemyślu poszliśmy do przodu. Wracamy do normalności i mam nadzieję, że pokażemy, to w środę – mówi trener Sadowski. – Mieliśmy duży problem ze skutecznością, ale liczymy, że przeciwko Lewartowi wreszcie się przełamiemy.
Ekipa z Lubartowa też miała ostatnio nieco problemów. Na drobną kontuzję narzekał Jacek Paździor i na rozgrzewce przed spotkaniem z Wólczanką Wólka Pełkińska okazało się, że doświadczony obrońca jednak nie zagra. A trzeba pamiętać, że nie wystąpił także pauzujący za kartki Michał Zuber, a tuż po przerwie z urazem boisko opuścił również Dariusz Michna. – Nikt na nas nie stawiał przed sezonem jednak dobrze rozpoczęliśmy wiosnę. Dlatego skoro pojawiła się szansa na utrzymanie, to postaramy się zrobić wszystko, żeby jej nie zmarnować – zapewnia Grzegorz Białek, opiekun Lewartu, który będzie po raz kolejny liczył na dobrą postawę Mateusza Kompanickiego. 19-latek zdobył już w 2016 roku pięć goli w pięciu występach. Wraz z kolegami raz wygrał już w tym sezonie na Arenie Lublin, z Motorem 1:0. czy uda się znowu sprawić niespodziankę? Przekonamy się w środę około 20.
Za ciosem będzie chciała pójść Chełmianka. Biało-zieloni mają jednak trudne zadanie, bo zagrają w Świdniku z tamtejszą Avią. Za gośćmi będzie przemawiać ich forma, bo po podopieczni Artura Bożyka będą podbudowani niedawnym zwycięstwem nad Izolatorem Boguchwała (7:0).
Do Zamościa wybiera się lider tabeli Motor. AMSPN Hetman to od dawna czerwona latarnia rozgrywek i trudno przypuszczać, żeby żółto-biało-niebiescy znowu stracili punkty po wpadce z Sokołem Sieniawa (1:1). – Zagraliśmy słabo, zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy za wolni i za bardzo wycofani. Dobrze, że udało się zremisować. Mam nadzieję, że szybko takie spotkanie nam się nie powtórzy – mówi Tomasz Złomańczuk, trener ekipy z Lublina, który może mieć już do dyspozycji wracającego po kontuzji Kamila Stachyrę.
PROGRAM 25. KOLEJKI
AMSPN Hetman Zamość – Motor Lublin (16) * Sokół Sieniawa – Karpaty Krosno (16) * Stal Rzeszów – Tomasovia Tomaszów Lubelski (16) * Orzeł Przeworsk – Orlęta Radzyń Podlaski (16.30) * Avia Świdnik – Chełmianka Chełm (17) * Piast Tuczempy – Polonia Przemyśl (17) * Wólczanka Wólka Pełkińska – Resovia (17) * JKS 1909 Jarosław – Izolator Boguchwała (17) * Lublinianka Lublin – Lewart Lubartów (18).