Publiczność nie zawiodła, zawodnicy także. W sobotę lubelską halę MOSiR opanowali wojownicy MMA. Kibice mogli obejrzeć aż 14 walk w ramach Thunderstrike Fight League. W tej najważniejszej Michał Oleksiejczuk pokonał Łukasza Borowskiego i wywalczył pas mistrzowski w kategorii 93 kg
To była już ósma odsłona gali TFL. Walką wieczoru był właśnie pojedynek Oleksiejczuka z Borowskim. Ten pierwszy przed walką zapowiadał, że pas zostanie w województwie lubelskim i słowa dotrzymał. – Łukasz na pewno będzie trudnym przeciwnikiem, bo od miesiąca jest w treningu, ćwiczył nawet w Tajlandii. Mimo wszystko to ja wywalczę tytuł i zapewniam, że to będzie pierwszy pas w mojej kolekcji, ale nie ostatni – mówił przed pojedynkiem zawodnik Górnika Łęczna.
Od początku Oleksiejczuk miał dużą przewagę i bombardował swojego rywala najróżniejszymi ciosami. – Niewielu zawodników byłoby w stanie wytrzymać taką nawałnicę. Łukasz walczył jednak dalej – przyznaje Jacek Sarna, organizator imprezy w Lublinie.
Nie udało się powalić przeciwnika serią ciosów, to w drugiej rundzie łęcznian spróbował nieco innej taktyki. I ta przyniosła efekty, bo szybko pokonał Borowskiego przez duszenie zza pleców. – To starcie było godne miana walki wieczoru. Naprawdę było na co popatrzeć. Łukasz nie był faworytem, ale spisał się dobrze. Michał nie zawiódł i nie mam wątpliwości, że wkrótce stanie się znaną postacią w MMA i będzie o nim głośno nie tylko w Polsce – dodaje Jacek Sarna.
Kibice z Lublina mogli także podziwiać pojedynek Jakuba Piesiewicza z Mikołajem Kałude. To był eliminator do walki o pas TFL w kategorii 61 kg. Ostatecznie to starcie zakończyło się jednak większościowym remisem. A to oznacza, że obaj zmierzą się na kolejnej gali, ale tym razem stawką będzie pas mistrzowski.
Wielkich szans rywalowi nie dał także Cezary Kęsik. Wojownik z Puław pokonał Jana Kwiatonia przez TKO już w pierwszej rundzie. – Cezary to kolejny z zawodników, z województwa lubelskiego, który nie zawiódł. Zaliczył już czwartą wygraną z rzędu i cały czas pnie się do góry. W jego przypadku, podobnie, jak Michała Oleksiejczuka jeszcze o nim usłyszymy – ocenia Jacek Sarna.
Nowością w ósmej odsłonie gali były pojedynki amatorskie, które udało się zorganizować dzięki współpracy z amatorską federacją AFC. W sumie kibice mogli obejrzeć w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli aż 14 walk. – Jako organizatorzy jesteśmy bardzo zadowoleni z samej gali, a także z publiczności, bo Lublin nie zawiódł – wyjaśnia Jacek Sarna.
WYNIKI GALI TFL W LUBLINIE
Walki zawodowe TFL: 93 kg: Michał Oleksiejczuk pokonał Łukasz Borowskiego przez poddanie (duszenie zza pleców) Runda 2 * 61 kg: Jakub Piesiewicz – Mikołaj Kałude zakończony większościowym remisem * 84 kg: Cezary Kęsik pokonał Jana Kwiatonia przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1 * 70 kg: Łukasz Bieniek pokonał Przemysława Fajera przez jednogłośną decyzję * 77 kg: Marcin Bartosik pokonał Michała Filanowskiego przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1 * 77 kg: Jakub Majoch pokonał Grzegorza Lipskiego przez jednogłośną decyzję, runda 3 * 61 kg: Robert Ptasiński pokonał Dawida Pancerza przez TKO (uderzenia w parterze), runda 2. Walki półzawodowe AFC: 84 kg: Piotr Walawski pokonał Krzysztofa Mielniczuka przez jednogłośną decyzję, runda 3 * 88 kg: Artur Skrzypiec pokonał Dariusza Ząbka przez jednogłośną decyzję, runda 3 * 61 kg: Karol Jędrusiak pokonał Kamila Gieza przez jednogłośną decyzję, runda 3 * 77 kg: Krzysztof Drwal pokonał Adriana Żaka przez poddanie (kesa gatame), runda 2 * 56 kg: Aleksandra Rola pokonała Natalię Matląg przez jednogłośną decyzję, runda 3 * 66 kg: Kemran Borchasvili pokonał Jakuba Niewiadomskiego przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1 * 68 kg: Gustaw Cieślar pokonał Jarosława Wróbla przez poddanie (balacha), runda 2.