Huragan Międzyrzec Podlaski i Grom Kąkolewnica zgodnie wygrały swoje mecze. W spotkaniach 12. kolejki nie odnotowaliśmy remisów
Najwyższe zwycięstwo w rundzie jesiennej odniósł Sokół Adamów. Gospodarze pokonali Kujawiaka Stanin 3:0. – Pierwsza połowa była wyrównana. Piękny gol z 30 metrów Pawła Szlaskiego ustawił mecz. W drugiej części nastawiliśmy się na grę z kontry. Kolejne gole strzeliliśmy właśnie w taki sposób – relacjonuje Grzegorz Golian, kierownik Sokoła.
Sokół Adamów – Kujawiak Stanin 3:0 (1:0)
Bramki: Szlaski (37), Maciej Baran (63), Mateusz Baran (72 z karnego).
Sokół: Osial – K. Nowicki, P. Nowicki, Szlaski, Łukasik, M. Dzido (80 J. Nowicki), Strzyżewski, Sokołowski (85 Józwik), Mateusz Baran, Maciej Baran, Wierzbicki (60 Piotrowski).
Kujawiak: Żmudziński – Kąkol, Osiak, Ciejak, Adamiak, Goławski, Grochowski (75 Siwak), Michał Skwarek, Abramek, Krzewski (55 Syryjczyk), Charmuszka.
Aż pięć bramek zdobyła na wyjeździe Unia Żabików. Drużyna prowadzona przez trenera Artura Dadasiewicza pokonała 5:1 Olimpię Okrzeja. Była to najwyższa wygrana gości w tej rundzie. – Zagraliśmy bez dziewięciu kluczowych zawodników – mówi trener Dadasiewicz. Z różnych powodów opiekun Unii nie mógł skorzystać m.in. z Sebastiana Koczkodaja, Daniela Księżopolskiego, Dariusza Ptaszyńskiego, Alana Dąbkowskiego, Mateusza Wołka.
Gospodarze także mieli swoje problemy. Rozpoczęli spotkanie tylko w 10-osobowym składzie. A z powodu kontuzji Bartosza Zbuckiego kończyli je w dziewięciu. – Cieszymy się z wygranej – podsumował trener Dadasiewicz.
– Mamy kłopoty kadrowe. Musieliśmy grać tylko w 10-ciu, a drugą połowę nawet w dziewięciu i to zaważyło na końcowym wyniku – powiedział grający trener Olimpii Jan Mroczek.
Olimpia Okrzeja – Unia Żabików 1:5 (0:2)
Bramki: M. Pawłowski (89) – Kucio (31), Struk (37, 56, 73), Zgrajka (86).
Olimpia: N. Pawlak – J. Mroczek, Zbucki, Gajowy, B. Pawłowski, Janiszek, Bakoń, K. Pawlak, B. Mroczek, M. Pawłowski.
Żabików: Sposób – Niewęgłowski, Frączek, Palica, Bednarczyk, Kozłowski, Drygiel (71 Chudek), Kot, Kucio (61 Zgrajka), Wachnik, Struk.
Pod okiem nowego trenera Adriana Świderskiego ŁKS Łazy rozegrał czwarty zwycięski mecz. – Trudno mieć zły humor skoro nowy szkoleniowiec ma z zespołem komplet zwycięstw – mówi Rafał Sujka, prezes ŁKS. – Trzeba jednak otwarcie stwierdzić, że Lutnia rozegrała bardzo dobre spotkanie. My graliśmy słabo, a mimo to wygraliśmy. Tak czasami bywa.
Przed końcem pierwszej części meczu goście mieli szansę na wyrównanie. Rzutu karnego nie wykorzystał Mateusz Kacik, którego strzał obronił bramkarz ŁKS Mariusz Krasuski.
ŁKS Łazy – Lutnia Piszczac 2:0 (1:0)
Bramki: Ozygała (30), Wałachowski (85 z karnego).
W 45 min Mateusz Kacik (Lutnia) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz ŁKS.
Łazy: Krasuski – Momot, Janaszek, Wysokiński, Młynarczyk, Ozygała (65 Zabielski), Gryczka (80 Klębowski), Szustek, Gałach, Wałachowski, Matuszewski (60 Szymaczak).
Lutnia: Żuk – Borowik, Kacik, Mikocewicz, T. Kaliszuk, Skrodziuk, Narojek (46 Kasprowicz), Goździołko, B. Kaliszuk, Melanowicz, Kurowski (70 Cydejko).
Wynik jest trochę za wysoki. Popełniliśmy bardzo dużo błędów. Dwie stracone bramki ustawiły mecz – powiedział po końcowym gwizdku kierownik Granicy Paweł Jurkowski.
– Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie jak na ligę okręgową. Byliśmy bardzo skuteczni. Wypunktowaliśmy Granicę – stwierdził trener Gromu Edmund Koperwas.
Granica Terespol – Grom Kąkolewnica 2:5 (1:3)
Bramki: Sawtyruk (40, 76) – grochowski (5), Czarnecki (11, 48), Zieliński (31), Samociuk (62).
W 83 min Jakub Magier (Granica) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz Gromu.
Granica: Tryczyk – Śreniawski, Trochimiuk, Szymański, Sawicki (70 Wasiluk), Machnowski (46 Roślik), Pietrusik, Tymon (46 Hołownia), Sawtyruk, Magier, Wiraszka.
Grom: Kaczmarek – Krośko (18 Samociuk), Zieliński, Pękała, Lotek, Zdunek, Grochowski (82 Kot), Czarnecki (79 Sokół), Borkowski, Osiak (62 Bogucki), Kosel.
Tytan Wisznice – Huragan Międzyrzec Podlaski 1:5 (1:1)
Bramki: Kisiel (29) – Weręgowski (42), Kopiś (50 samobójcza), Kisiel (62 samobójcza), Sierpień (82), Chudowolski (83).
Tytan: Rożnowicz – Litwiniuk, Krawczenko, Oniszczuk, Rozwadowski, Kisiel (80 Bartkowski), Gromysz, Kopiś (85 Martyniuk), Semeniuk, Kalinowski (58 Zieniuk), Makaruk.
Huragan: Bierdziński – Czumer, A. Kwaśniewski (80 Mirończuk), Mielnik (77 Muszyński), Olszewski, Panasiuk, Wojtczuk (82 R. Kwaśniewski), Korgol (84 Kowalewski), Góralski, Chudowolski, Weręgowski (60 Sierpień).
LKS Agrotex Milanów – Bizon Jeleniec 0:3 (0:1)
Bramki: M. Botwina (28), Kiryło (46), Rosłoń (76).
Milanów: Karolczuk – K. Romaniuk, Jaszczuk (80 K. Niewiadomski), Magier, Szypulski, Łotys (46 P. Niewiadowski), Wierzejski (55 Witkowski), Pieńkus, M. Puła (80 Trościańczyk), Pawlina, G. Romaniuk.
Bizon: Lisiewicz – Osiak, K. Rybka, M. Rybka (46 Grzela), Kucharzak, Gajda, Olek, Goławski (83 D. Botwina), Kiryło (70 Grzywacz), Jamborski (60 Rosłoń), M. Botwina (84 Lasota).
Bad Boys Zastawie – Unia Krzywda 0:4 (0:1)
Bramki: Chmiel (37), Nankiewicz (55), Bober (65), Filip (80).
Czerwona kartka: Łukasz Miszta (Bad Boys) w 36 min za faul.
Bad Boys: K. Świętochowski – M. Świętochowski, Cizio, Miszta, Czernic, Szymanek (70 P. Świętochowski), Góral (75 Gromada), Walo, Chudzyński (80 Kępka), R. Wołoszka, Kachniarz.
Krzywda: K. Białach – J. Gajownik (46 Młynarczyk), A. Gajownik, Wesołowski, Filip, Piszcz (70 Garbacik), Kępka, Chmiel, Cieślak, Nankiewicz (55 Bober), A. Białach (72 Tymosz).